Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Seria gorszych danych

0
Podziel się:

Dziś inwestorzy poznali garstkę informacji zarówno ze Strefy Euro jak i Stanów Zjednoczonych.

Dziś inwestorzy poznali garstkę informacji zarówno ze Strefy Euro jak i Stanów Zjednoczonych.

Rano zapowiadało się, że niewielką przewagę będą mieli kupujący eurodolara, jednak już przedpołudniowe godziny handlu pokazały coś zupełnie przeciwnego. Najpierw poznaliśmy zrewidowane dane o indeksie PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro, który spadł mocniej niż się tego spodziewano. Następnie okazało się, że dynamika sprzedaży detalicznej w Europie również mocniej się obniżyła.

Inwestorzy spodziewając się tak złych wiadomości jeszcze przed opublikowaniem tych danych wyprzedawali walutę europejską. W efekcie kurs EUR/USD spadł w rejony 1,26. Z kolei po południu pojawiły się najpierw dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy, a następnie indeksu ISM dla sektora usługowego. Dane z USA, tak jak i europejskie, wypadły poniżej oczekiwań. Jednak w ich przypadku nie miało to wpływu na osłabienie dolara. Dlatego mimo prób powrotu w okolice poziomu 1,27, pod koniec sesji europejskiej znajdujemy się na poziomie 1,2640.

Złotówka osłabła

Nasza waluta była dziś zupełnie podporządkowana nastrojom panującym na rynkach światowych. Osłabienie euro wpłynęło niekorzystnie na złotówkę, która również straciła na wartości. Straty zanotowali także inwestorzy giełdowi, gdyż spora część akcji dziś taniała. Kurs USD/PLN, mimo wczorajszego spadku, w trakcie dzisiejszego dnia ponownie znalazł się wyżej, bo w rejonach 3,05. Z kolei na parze EUR/PLN od kilku dni obserwujemy powolne wzrosty, które jak dotąd doprowadziły kurs w rejony poziomu 3,85. Cały czas zatem pozostajemy przy ważnych poziomach oporu, przez co utrzymuje się realne zagrożenie dalszymi wzrostami.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)