Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Gąska
|

Spadek eurodplara po rekordzie

0
Podziel się:

Wczorajsze cofnięcie się kursu EURUSD wydaje się być jedynie korektą, w ramach której inwestorzy robią sobie miejsce do kolejnej fali wzrostów i kolejnego ataku na rejon 1,60. Świadczy o tym fakt, że spadki te wyhamowały w okolicach 1,5830, gdzie przebiega ważny poziom wsparcia.

W dniu wczorajszym mieliśmy do czynienia ze sporą huśtawka nastrojów na rynku eurodolara, który najpierw ustanowił nowy historyczny w rejonie 1,6020, a następnie naruszył istotny poziom wsparcia z okolic 1,5830.

Za osłabieniem wspólnej waluty przemawiały w głównej mierze względy techniczne, a dokładnie brak siły popytu do istotnego przełamania psychologicznej bariery 1,60, choć niewielki wpływ mają zapewne rodzące się wątpliwosci co do możliwości dalszego cięcia stóp przez USD.

Wczorajsze cofnięcie się kursu EURUSD wydaje się być jedynie korektą, w ramach której inwestorzy robią sobie miejsce do kolejnej fali wzrostów i kolejnego ataku na rejon 1,60. Świadczy o tym fakt, że spadki te wyhamowały w okolicach 1,5830, gdzie przebiega ważny poziom wsparcia. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę wygląd wykresu, nalezy liczyć się z dużym prawdopodobieństwem kontynuacji tego odreagowania być może nawet w rejon 1,5710. Za takim scenariuszem przemawia techniczny obraz wykresu EURUSD oraz fakt, że doniesienia o kolejnywch wielomiliardowych stratach banku Credit Suisse (odpisy na straty związane z załamaniem się rynku papierów opartych na amerykańskich kredytach hipotecznych w kwartale przekroczyły 5 mld USD) mogą szkodzić wspólnej walucie.

Złotówka w ostatnich dniach wyhamowała silną spadkową tendencję i obecnie rynek krajowy próbuje nieco odreagować znaczne umocnienie złotego. W rezultacie EURPLN próbuje mozolnie piąć się w górę, jednak okolice 3,43 są jak na razie zbyt silnym oporem. Nieco łatwiejsze zadanie miał wczoraj dolar, który na fali spadającego EURUSD podskoczył w pobliże 2,16, gdzie również otwiera dzień dzisiejszy. W związku z brakiem jakichkolwiek krajowych publikacji złotówka podążać będzie za rozwojem sytuacji na szerokim rynku, na który z kolei dopłynie kilka interesujących informacji.

Już o godzinie 10:00 poznamy dziś wartość wskaźnika IFO dla gospodarki niemieckiej, od której zależeć będzie zasięg rozpoczętej wczoraj korekty na rynku eurodolara. Jeżeli wynik tej publikacji będzie niższy niż oczekiwane 104,3 to mozna się spodziewać prób przełamania okolic 1,5830 i kontynuacji spadków w kierunku nawet 1,5710. Inwestorzy o 11:00 przyjżą się również danym na temat salda na rachunku obrotów bieżących Strefy Euro (w lutym deficyt wyniósł 10,6 mld EUR), natomiast popołudniu obserwować będą dane z USA. O 14:30 poznamy dziś liczbę nowych zasiłków(prognoza rynku 375 tys.) dla bezrobotnych oraz dynamikę zmówień na dobra trwałe(oczekiwane 0% m/m), natomiast o 16:00 wyniki sprzedaży nowych domów (oczekiwane 0,58 mld). Dane z USA raczej niewiele odmienią, chyba, że wyniki z rynku nieruchomości okazały by się znacząco lepsze od prognoz rynkowych, w którym to przypadku należało by się spodziewać umocnienia dolara.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)