Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spadki na GPW nabrały tempa

0
Podziel się:

Mimo niezłego początku sesji, nastroje na warszawskim parkiecie wyraźnie się popsuły. WIG20 zjechał poniżej 2200 pkt.

Spadki na GPW nabrały tempa

Popołudnie na giełdzie w Warszawie upływa pod znakiem utrzymującej się przewagi sprzedających. Tuż po godz. 15 indeks WIG20 notował 1,8 proc. spadek wartości.

Szanse na poprawę w ostatniej godzinie handlu są raczej mizerne. Kontrakty na amerykańskie indeksy zniżkują, co zapowiada kontynuację spadków na rynku akcji za oceanem. O nastrojach w kolejnych godzinach amerykańskiego handlu przesądzą już informacje, które napłyną z gospodarki. O godz. 16 opublikowane zostaną dane o lipcowych wydatkach na inwestycje budowlane oraz indeks podpisanych umów kupna domów. Jednak największy wpływ na rynek może mieć sierpniowy indeks ISM dla przemysłu.

*Mimo lekkiego odbicia w pierwszych minutach wtorkowego handlu, nastroje na warszawskim parkiecie wyraźnie się popsuły. WIG20 zjechał poniżej 2200 pkt i koło godz. 13 tracił 2,3 proc. do wczorajszego zamknięcia. *

Po porannych zwyżkach w Europie nie ma już śladu. Niedługo po rozpoczęciu handlu do głosu doszli sprzedający, co negatywnie odbiło się na indeksach europejskich parkietów.* *

Po godz. 10 wskaźniki naszego rynku, w ślad za zniżkującymi parkietami w Europie, obrały kurs na południe. Przecena przybrała na sile pogrążając wskaźniki naszej giełdy. Na wartości tracą niemal wszystkie największe spółki naszego rynku. Największe spadki z blue chipów notują banki, spółki paliwowe oraz negatywnie bohaterowie kończącego się sezonu wyników finansowych - Bioton i Cersanit. Jako jedyne skutecznie opierają się wyprzedaży akcje Telekomunikacji Polskiej.

Przecena nie oszczędza również średnich i małych spółek, z których zdecydowana większość notuje kilkuprocentowe spadki. Indeksy grupujące spółki o mniejszej kapitalizacji mWIG40 oraz sWIG80 poleciały na dzisiejszej sesji mocno w dół, tracąc o godz. 13 odpowiednio 4,5 i 4,2 proc.

*Inwestorzy w Warszawie nie zrazili się spadkami za oceanem i większość zs nich na początku sesji kupuje, a nie sprzedaje akcje. *

WIG 20 na starcie zyskuje ponad 1 procent. Prawie wszystkie spółki z tego indeksu są na plusach. Jedynie Cersanit i Bioton, które podały kiepskie wyniki za II kwartał tracą na wartości.

Pozytywne dla inwestorów otwarcie sesji na GPW to efekt lepszych od oczekiwań informacji, jakie napłynęły z chińskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa Kraju Środka rosła w sierpniu w najszybszym tempie od kwietnia 2008 roku. Dane te osłabiają prognozy analityków, którzy ostrzegają przed możliwością spowolnienia w Chinach.

Marek Knitter, godz. 6:30

Najwyraźniej nie pomogły dobre dane w USA. Strach przed tym co może wydarzyć się dalej w Chinach negatywnie wpłynął na nastroje.

Po silnym spadku w Chinach ponownie pojawiły się obawy o losy ożywienia gospodarczego. Nie pomagają w tym również sami analitycy. Były główny strateg inwestycyjny Merrill Lynch, Richard Bernstein stwierdził, że chińska gospodarka jest przegrzana i inwestorzy powinni unikać tego rynku. Również słabnące wyceny surowców na rynkach towarowych nie sprzyjały ewentualnym wzrostom na parkietach.

Nawet dobre dane makroekonomiczne w Stanach Zjednoczonych nie zdołały pobudzić byków do działania. Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w sierpniu do 50 pkt z 43,4 pkt w poprzednim miesiącu. Rynek spodziewał się indeksu na poziomie 48 pkt. Z kolei indeks aktywności przemysłowej w okręgu Milwaukee wzrósł w sierpniu do 56 pkt, podczas gdy w poprzednim miesiącu wyniósł 45 pkt. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 49 pkt.

Jak już wspomniałem wyżej, dane makro, nawet tak dobre, nie pomogły amerykańskim parkietom. Główne indeksy zakończyły sesję pod kreską co źle wróży również naszej giełdzie. Indeks S&P 500 spadł o 0,81 proc., Dow Jones o 0,50 proc., a Nasdaq stracił 0,97 proc.

Niektórzy analitycy przewidują korektę w kolejnych dwóch tygodniach, choć nie mają to być jeszcze te głębsze spadki, o których większość mówiła już od maja tego roku. Kluczem do dzisiejszej sesji miały być notowania w USA. Jeśli nawet w Azji indeksy nieco odbiją to i tak sytuacja w Stanach Zjednoczonych położy się długim cieniem na rynek europejski. Zresztą wrzesień nigdy nie należał do najlepszych w historii notowań GPW.

komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)