Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spadków ciąg dalszy

0
Podziel się:

Opublikowane wczoraj wieczorem wyniki finansowe pierwszej amerykańskiej spółki przyczyniły się do utrzymania negatywnych nastrojów, gdyż zarówno giełdy azjatyckie jak i eurodolar wyraźnie spadły w nocy.

Spadków ciąg dalszy

Eurodolar jeszcze niżej

Opublikowane wczoraj wieczorem wyniki finansowe pierwszej amerykańskiej spółki przyczyniły się do utrzymania negatywnych nastrojów, gdyż zarówno giełdy azjatyckie jak i eurodolar wyraźnie spadły w nocy. Kurs EUR/USD znajduje się obecnie pod poziomem 1,32, przez co szanse na powrót w rejony 1,37 są już bardzo nikłe. Brak istotnych publikacji będzie dziś sprzyjał niedźwiedziom, które mogą próbować zepchnąć eurodolara jeszcze niżej. Istotną rolę dla dalszych zmian kursu głównej pary walutowej będą miały wyniki ogłaszane przez kolejne spółki, gdyż aktualnie zwyciężają obawy, iż wyniki te będą bardzo słabe.

EUR/PLN broni się mocniej

Sytuacja na parach złotówkowych powoli staje się niejednoznaczna, ponieważ o ile kurs USD/PLN rośnie coraz wyżej, o tyle para EUR/PLN utrzymuje się poniżej poziomu 4,50. W tym drugim przypadku jest to bardzo dobry sygnał i jeśli inwestorom uda się obronić ten poziom, to szanse na większy ruch w dół znacznie wzrosną. Niestety z polskiej gospodarki nie napływają ostatnio żadne pozytywne informacje, które mogłyby pomóc zrealizować ten scenariusz. Dlatego pozostaje nam czekać na jakieś lepsze wiadomości ze świata i powrót dobrych nastrojów na rynek.

Brak danych makro

W dniu dzisiejszym, podobnie jak wczoraj, nie pojawią się żadne nowe istotne informacje z najważniejszych gospodarek. Jednak jak pokazała wczorajsza sesje nie musi to oznaczać, że notowania będą bardzo spokojne i nie dojdzie do żadnych istotnych zmian. Należy zatem mimo wszystko obserwować na bieżąco sytuację, gdyż w każdej chwili może wydarzyć się coś interesującego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)