Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokój na rynku walutowym

0
Podziel się:

Do zamknięcia rynku zawarto niewiele transakcji – znaczna część dealerów walutowych, ale i klientów przedłużyła sobie weekend.

A więc zaczęło się! Konkretnie mistrzostwa świata w piłce nożnej, ponieważ na rynku walutowym był to dzisiaj numer jeden. Mecz zaczął się o 13,30,.Co było wcześniej? Do południa było bardzo spokojnie. Kurs USDPLN znajdował się na poziomie 4,03000 – 4,0350, za euro płaciliśmy 3,7750- 3,7800. W ciągu kilku godzin złoty zyskał 'figurę' do dolara i do euro. Do zamknięcia rynku (rozpoczęcia mistrzostw) zawarto niewiele transakcji – znaczna część dealerów walutowych, ale i klientów przedłużyła sobie weekend.

Teraz trochę bardziej poważnie (chociaż to powyżej to też prawda). Czemu złoty rośnie? Po pierwsze wciąż liczymy, że proces obniżki stóp nie został zakończony, powtarza się więc sytuacja z poprzednich miesięcy. Druga sprawa to deficyt obrotów bieżących. Na pierwszy rzut oka nie wyglądało to najlepiej. Opublikowane w środę po południu dane były gorsze od przewidywań – deficyt za kwiecień sięgnął 806 milionów dolarów, był znacznie wyższy od deficytu marcowego, ale też przewidywanego przez analityków. Dokładna analiza trochę nas uspokoiła – w kwietniu po raz pierwszy w tym roku wpływy z eksportu były wyższe niż przed rokiem i wzrosły o 9,4 procent. Co to oznacza? Jeśli nie będziemy mieli po raz kolejny 'ekonomii mówionej' złoty pewnie jeszcze się umocni.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)