Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stabilizacja złotego

0
Podziel się:

Pierwsze godziny czwartkowych notowań nie przyniosły zmian, mogących wpłynąć na ocenę sytuacji rynkowej. Nieznaczny spadek wartości naszej waluty to przede wszystkim efekt umocnienia dolara na światowych rynkach, co również przełożyło się na wzrosty jego kursu w stosunku do złotego.

Pierwsze godziny czwartkowych notowań nie przyniosły zmian, mogących wpłynąć na ocenę sytuacji rynkowej. Nieznaczny spadek wartości naszej waluty to przede wszystkim efekt umocnienia dolara na światowych rynkach, co również przełożyło się na wzrosty jego kursu w stosunku do złotego. O godzinie 9:30 za wspólna walutę płacono średnio niespełna 3.83 zł., natomiast dolar kosztował 3.17 zł. Odchylenie od parytetu spadło w okolice poziomu 17.7% po jego mocnej stronie.

Wczorajszy dzień upływał pod dyktando rynków międzynarodowych, gdzie po wtorkowym komunikacie po posiedzeniu Fed-u wzrosły nadzieje na dalsze wzrosty stóp procentowych za oceanem. Tym samym, po kontynuacji środowych spadków kurs eurodolara zdołał dzisiaj rano dotrzeć w okolice istotnego wsparcia na poziomie 1.2040, co przełożyło się niekorzystnie na siłę naszej waluty. Wydaje się, że do końca tygodnia zachowanie głównego rynku światowego będzie wciąż w dużej mierze determinowało kursy złotego. Tym bardziej, iż w pespektywie najbliższych dwóch dni będziemy świadkami dwóch istotnych wydarzeń. Już dzisiaj decyzję o poziomie stóp procentowych podejmie ECB i prawdopodobnie posiedzenie zakończy się wzrostem stopy głównej do poziomu 2.5%. Oczywiście i tym razem inwestorzy zwrócą uwagę na komunikat po posiedzeniu i to w głównej mierze będzie determinować zachowanie rynku. Ponadto ze Stanów Zjednoczonych napłyną dane o dynamice produktywności w IV kwartale ubiegłego roku, natomiast w piątek poznamy styczniowy raport
z rynku pracy. Ze względu na wymowę ostatniego komunikatu Fed-u, który wskazuje na duże znaczenie bieżących informacji z gospodarki dla dalszych posunięć władz monetarnych informacje te mogą powodować spore zmiany w sytuacji rynkowej.

Wraz z perspektywami zwiększenia dysparytetu w stopach procentowych pomiędzy złotym a dolarem pojawiają się spekulacje odnośnie osłabienia naszej waluty z powyższego powodu. Trudno jednak przyznać rację wysuwanym argumentom, chociażby z powodu niewielkiej różnicy pomiędzy krótkimi stopami procentowymi dla obu walut, które nie są wystarczającą zachętą dla inwestorów. Ponadto, od strony pozostałych fundamentów nasza waluta prezentuje się bardzo dobrze, m.in. ze względu na pozytywne perspektywy koniunktury, niską inflację oraz korzystny bilans C/A. O tym, że stopy procentowe nie są tożsame z siłą bądź słabością danej waluty może świadczyć przykład czeskiej korony. W dużym stopniu jednak złoty jest podatny na zmiany nastawienia inwestorów do rynków wschodzących. Również i w tym wypadku oczekiwałbym w najbliższych miesiącach pozytywnych tendencji oraz kontynuacji napływu kapitału na rynki wschodzące. Za tym przemawiają dość niepokojące oznaki osłabienia koniunktury w gospodarce amerykańskiej oraz oczekiwane
efekty ostatnich podwyżek stóp procentowych. Co do samego dolara powyższe tendencje w połączeniu z potężnym deficytem na rachunku obrotów bieżących oraz słabą kondycją budżetu federalnego stanowią coraz większe źródło ryzyka spadku wartości amerykańskiej waluty.

Wciąż rynek oczekuje na ostateczne rozwiązania problemów politycznych. Ostatnie wydarzenia moim zdaniem odsuwają perspektywę wcześniejszych wyborów, jednak do czasu uchwalenia budżetu (do 17 lutego) inwestorzy będą zachowywać pewną ostrożność.

Rynek EURPLN wciąż pozostaje w trendzie bocznym ograniczonym poziomami 3.80 – 3.86, z oporem zlokalizowanym w okolicach 3.83 i do końca tygodnia raczej stan ten nie powinien ulec zmianie. Na rynku USDPLN kurs znalazł się w okolicach linii średnioterminowego trendu spadkowego. Silny opór występuje w rejonie poziomu 3.19 i moim zdaniem powinien skutecznie powstrzymywać ewentualne wzrosty na tym rynku. Wsparcia zlokalizowane są w okolicach ceny 3.13, powyżej którego powinniśmy zakończyć ten tydzień a następnie 3.11.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)