W ubiegły piątek sesja rozpoczynała się od atmosfery wskazującej na chęć realizacji zysków. Dzisiaj na razie tego nie obserwujemy, ale sentyment może sie zmienić po uaktywnieniu się inwestorów amerykańskich. Zagrożeniem dla dalszych wzrostów jest bliskość oporów technicznych oraz spore krótkoterminowe wykupienie rynku.
Ważną informacją dla polskiego rynku i złotego są ustalenia spotkania państw z grupy G20 w ramach których Międzynarodowy Fundusz Walutowy ma otrzymać około 1 biliona dolarów. W tej chwili kondycja złotego jest mocno uzależniona od sentymentu do rynków z naszego regionu i innych rynków wchodzących. Zapewnienie potencjalnego wsparcia ze strony MFW może przyciągnąć spekulacyjny kapitał na rynki wschodzące, co będzie sprzyjać dalszemu umocnieniu złotego i wzrostom na polskiej giełdzie.
Dzisiaj w centrum uwagi będzie publikacja miesięcznego raportu z rynku pracy. Wpływ tych danych na rynek akcji powinien być jednak ograniczony, o ile nie będą one znacząco odbiegać od oczekiwań. Znacznie gorsze dane mogą stać się pretekstem do realizacji zysków. Większy ruch może natomiast wystąpić na parach dolarowych. Przed publikacją danych rynki powinny pozostawać uśpione.
Końcówka sesji w USA będzie ważnym prognostykiem na przyszły tydzień. Brak większej korekty spadkowej na S&P500 będzie sygnałem całkowitej dominacji popytu i otworzy drogę do ruchu w kierunku 880. Silniejsza realizacja zysków pogorszy sentyment w poniedziałek i zwiększy niepewność na rynkach. Złoty będzie reagował odpowiednio.
* EURPLN*
Złoty się umacnia pod wpływem dobrych nastrojów na rynkach oraz spadku awersji do ryzyka. Pozytywną informacją dla walut z rynków wschodzących jest deklaracja zasilenia MFW kwotą 1 biliona dolarów. Znacząca część tych środków ma służyć wspieraniu i kredytowaniu gospodarek z rynków wschodzących. EURPLN przełamał linię trendu wzrostowego i testuje wsparcie przy 4,40. Dalsze umocnienie złotego powinno doprowadzić do testu kolejnego poziomu wsparcia przy 4,20. Dzisiaj z rana złoty jest nieco słabszy, ale jest to normalne odreagowanie wczorajszego impulsu. Zbliżający się weekend może skłaniać do realizacji zysków z trzy dniowego trendu umocnienia. Do 14:30 rynek powinien pozostawać w konsolidacji w oczekiwaniu na dane z USA.
* EURUSD *
Na EURUSD trwa konsolidacja po wczorajszym impulsie wzrostowym. Ponowne potwierdzone przebicie poziomu 1,3474 będzie sygnałem kupna w krótkim terminie. W oczekiwaniu na miesięczny raport z rynku pracy eurodolar powinien konsolidować się w przedziale 1,3480-1,3410. Tuż przed publikacją danych rynek może zrobić fałszywy ruch testując poziom techniczny. Wiarygodny trend pojawi się dopiero później. Sentyment na rynkach będzie sprzyjał dalszemu osłabieniu dolara. Na indeksach po udanym ataku na opory techniczne nastąpiło cofnięcie do przebitych oporów. Niepewność pozostaje więc spora. W godzinach popołudniowych wystąpi szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke.
* GBPUSD*
Funtdolar testuje opór wynikający ze szczytu poprzedniego impulsu. Przebicie szczytu powinno doprowadzić do kontynuacji wzrostów w kierunku 1,50. Funt umacnia się również do jena i euro. GBPJPY kontynuuje dynamiczny trend wzrostowy - krótkoterminowym celem wzrostów powinien być poziom 150. EURGBP powoli osuwa się w kierunku wsparcia przy 0,90. Walucie brytyjskiej sprzyja poprawa nastrojów na rynkach i kontynuacja wzrostów na indeksach. Funt pozostanie walutą najbardziej wrażliwą na zmiany sentymentu na rynkach. Sygnałem załamania się obecnej tendencji będzie powrót poniżej 1,43.
USDJPY
Jen pozostaje pod silną presją do większości walut. Na USDJPY korekty spadkowe są dość płytkie, a rynek konsekwentnie wspina się na coraz wyższe poziomy. Niedługo powinno nastąpić przyśpieszenie trendu w kierunku 102-103. W przypadku gdy zamiast wybicia górą rynek cofnie się poniżej 99, będzie to krótkoterminowy sygnał sprzedaży. Silniejszym sygnałem załamania się obecnej tendencji wzrostowej byłby spadek poniżej 98,40. Do 14:30 dolarjen powinien konsolidować się w poniżej 100. Po danych powinien wystąpić silniejszy impuls. W dalszym ciągu preferujemy zajmowanie długich pozycji z dość bliskim stop lossem.