Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały ostrzegawcze

0
Podziel się:

Brak zdecydowania - tak można w największym skrócie określić zachowanie rynku w ostatnich dniach.

Dobre nastroje w dniu wczorajszym, po tym jak Apple opublikował wyniki znacząco przewyższające oczekiwania, nie zostały wykorzystane do kontynuacji wzrostów. S&P500 odbił się ponownie od psychologicznego poziomu 1100 punktów i nastąpiła niewielka realizacja zysków. Popyt był jednak wystarczająco silny by nie dopuścić nawet do testu poziomu 1080 punktów.

W rezultacie sesja zamknęła się tylko niewielkim spadkiem. Kolejny raz ujawniła się tendencja do wzrostu wolumenu handlu na sesji spadkowej, co zazwyczaj świadczy o dystrybucji akcji. Od dłuższego czasu większość inwestorów oczekuje korekty spadkowej na giełdach. Potwierdza to coraz niższy wolumen na wzrostach wskazujący na spadek zaangażowania graczy w trwający trend. Jest to klasyczny sygnał ostrzegawczy. Brakuje katalizatora wywołującego silny i nagły spadek notowań. Jutrzejszy dzień będzie naszpikowany wynikami spółek. Należy obserwować jak rynek reaguje na wyniki lepsze od oczekiwań. Dyskontowana od wielu miesięcy poprawa oraz zaniżone oczekiwania analityków były motorem napędowym ostatnich wzrostów.

Być może teraz, gdy rynek otrzyma potwierdzenie w postaci lepszych wyników nastąpi silniejsza realizacja zysków. W takiej sytuacji należy uwzględnić możliwość nagłego wzrostu zmienności, korekcyjnego umocnienia dolara, spadku cen surowców i spadku rentowności obligacji. Na chwilę obecną obowiązują jednak dotychczasowe trendy.

Złoty systematycznie umacnia się w relacji do euro. Dzisiaj rano notowania EURPLN przebiły chwilowo poziom 4,15, osiągając nowe minimum trwającego ruchu spadkowego. Lekkie pogorszenie nastrojów na parkietach europejskich po otwarciu sesji zahamowało jednak tą tendencję. W dalszej części dnia kluczowe dla notowań złotego będzie zachowanie giełd amerykańskich po otwarciu. Najbliższym oporem technicznym będzie przebity niedawno poziom 4,18. Sygnałem odwrócenia pozytywnych tendencji na złotym będzie powrót kursu EURPLN powyżej 4,22.

Dolar zachowuje się dzisiaj stabilnie w relacji do euro. Wczorajsza obrona krótkoterminowego wsparcia przy 1,49 wskazuje na utrzymującą się psychologię antydolarową na rynku. Linia trendu wzrostowego została utrzymana, kolejny atak na poziom 1,50 wydaje się więc kwestią czasu. Ponowne zejście w kierunku 1,4880-1,49 i przebicie tej strefy będzie krótkoterminowym sygnałem sprzedaży. Dzisiaj w centrum uwagi będzie publikowana o 20:00 Beżowa Księga zawierająca ważne informacje o stanie gospodarki amerykańskiej. Skala reakcji może być jednak niewielka, gdyż rynek jest przekonany o tym, że Fed pozostawi stopy procentowe nisko jeszcze przez dłuższy czas.

GBPUSD

Wczorajsza korekta spadkowa na funtdolarze można określić mianem korekty "w biegu". Notowania GBPUSD zeszły w okolice połowy zakresu poprzedniej konsolidacji (1,6318), ale popyt bardzo szybko uaktywnił się jeszcze powyżej tego poziomu. Dzisiejsza publikacja notatek z posiedzenia Banku Anglii stała się katalizatorem do kontynuacji trendu wzrostowego. Członkowie MPC głosowali w stosunku 9:0 za pozostawieniem programu skupu aktywów na dotychczasowym poziomie 175 mld funtów. W reakcji na tę wiadomość notowania GBPUSD poszybowały w górę o około 100 pipsów. Momentum będzie teraz sprzyjać długim pozycjom w funcie, ale należy być przygotowanym na gwałtowne korekty, tym bardziej, że jutro publikowane będą istotne dane o sprzedaży detalicznej.

USDJPY

Konsolidacja na głównych parach jenowych utrzymuje się. Zwraca uwagę silne umocnienie funta i dolara nowozelandzkiego w relacji do jena. Na USDJPY testowany był wczoraj opór przy 91 jenów za dolara. Trwająca już drugi tydzień tendencja wzrostowa powinna być w najbliższym czasie kontynuowana. Kluczowym wsparciem będzie strefa 89,65-89,77. Potwierdzeniem tendencji będzie ustanowienie nowego szczytu powyżej 91,31.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)