Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Fronc
|

Sytuacja na rynku ropy ciągle nierozstrzygnięta

0
Podziel się:

Sytuacja na światowych rynkach finansowych w dalszym ciągu nie uległa rozstrzygnięciu, a duża część inwestorów wciąż wstrzymuje się z zajęciem konkretnej pozycji.

Sytuacja na rynku ropy ciągle nierozstrzygnięta

Sytuacja na światowych rynkach finansowych w dalszym ciągu nie uległa rozstrzygnięciu, a duża część inwestorów wciąż wstrzymuje się z zajęciem konkretnej pozycji. Podobny obraz obserwować można także w notowaniach ropy naftowej Brent.

Kurs tego surowca od około dwóch miesięcy utrzymuje się w dość szerokim przedziale wahań tj. 70-80 USD za baryłkę. Pokonanie któregoś z tych poziomów byłoby bardzo silnym sygnałem, sugerującym dalszy kierunek, w którym podążyć może cena. Istotność tych ograniczeń wynika również z innych czynników. Na wykresie dziennym zaobserwować można formację głowy z ramionami, której zrealizowanie się, czyli przełamanie wsparcia na poziomie 70 USD otwierałoby drogę do głębszej zniżki. Z drugiej strony wzrost ceny ropy powyżej poziomu 80 USD wiązałby się z zanegowaniem tej formacji. Ponadto poziom 78,70 USD za baryłkę wyznacza 38,20 proc. zniesienia fali spadkowej z 2008 roku. Nieznacznie poniżej tego poziomu przebiega również 200-dniowa średnia ruchoma w okolicach, której znajduje się obecnie cena „czarnego złota". Dalsze wzrosty ograniczane są przez właśnie te trzy istotne opory, których pokonanie stanowiłoby silny sygnał kupna.

Cotygodniowa publikacja przygotowywana przez agencję EIA wskazała na wzrost zapasów ropy naftowej o 0,4 mln baryłek, podczas gdy spodziewano się spadku o 1,6 mln brk. Wsparciem dla cen ropy mogą okazać się ostatnie wydarzenia, które ograniczają moce przerobowe w wielu rafineriach. Liczne burze tropikalne oraz huragany w rejonie Zatoki Meksykańskiej spowodowały, że w pewnym momencie minionego weekendu moce przerobowe w rafineriach tego regionu spadły do 50 procent. Są to jednak czynniki sezonowe, a kierunek, w jakim podążą notowania „czarnego złota" w dłuższym terminie w dalszym ciągu pozostaje otwarty.

W zeszłym tygodniu obserwować można było wzrost ceny miedzi o ponad 10 proc. Zwyżka notowań tego metalu dokonała się równolegle ze wzrostem indeksu giełdy w Szanghaju, który zyskał ponad 8 proc. Tym samym po raz kolejny potwierdzona została silna dodatnia korelacja pomiędzy ceną miedzi, a notowaniami na chińskiej giełdzie. Widać również jak bardzo cena tego metalu zależna jest od nastrojów panujących wśród inwestorów, którzy wraz z oczekiwaniami na poluzowanie zacieśnianej ostatnio polityki monetarnej liczą również na większe zapotrzebowanie na ten metal.

W minionym tygodniu cena złota przebywała w konsolidacji w przedziale 1180-1200 USD za uncję. Układ taki oraz ostatnie wydarzenia na tym rynku sugerują, że po okresie stabilizacji obserwować będziemy kontynuację spadków, które do tej pory przyczyniły się do przeceny tego kruszcu o około 7 procent.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)