Czwartek jest trzecim kolejnym dniem, który upływa pod znakiem realizacji zysków na rynku złotego. O godzinie 10:42 kurs USD/PLN testował poziom 2,8687 zł, rosnąc o 1,7 gr w stosunku do środowego zamknięcia. Jeszcze mocniej, bo o 2,2 gr, rósł kurs EUR/PLN, testując poziom 4,1319 zł.
W kolejnych godzinach polska waluta powinna pozostawać pod głównym wpływem nastrojów na rynkach międzynarodowych. Wpływ ten będzie natomiast moderowany przez zmiany notowań EUR/USD. Potencjalnym impulsem może być również decyzja Narodowego Banku Czech ws. stóp procentowych. Rynek co prawda nie oczekuje ich zmiany (obecnie główna stopa kształtuje się na poziomie 1,5 proc.), jednak nie można wykluczyć niespodzianki w postaci ich obniżki.
Podobnej niespodzianki na pewno nie będzie ze strony Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego, również decydujących dziś o stopach. Jest prawie pewne, że koszt pieniądza na Wyspach zostanie pozostawiony na poziomie 0,5 proc., a w Strefie Euro na poziomie 1 proc.
Z punktu widzenia analizy technicznej, trwająca od wtorku realizacja zysków, jest tylko zwykłą korektą wcześniejszego umocnienia złotego. Jej kres wyznaczają najbliższe opory na wykresach USD/PLN i EUR/PLN, czyli odpowiednio strefa 2,90-2,91 zł i 4,15-4,20 zł. W perspektywie najbliższych tygodni realny pozostaje spadek dolara w okolice 2,75 zł, a euro do 4 zł.