Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tydzień dolara

0
Podziel się:

Perspektywa obniżenia kosztu pieniądza w Eurolandzie oraz działania FED i BoE stawiają pod znakiem zapytania kolejne podwyżki kosztu kredytu w naszym kraju.

Tydzień dolara

Perspektywa obniżenia kosztu pieniądza w Eurolandzie oraz działania FED i BoE stawiają pod znakiem zapytania kolejne podwyżki kosztu kredytu w naszym kraju. Tym bardziej, że po raz kolejny sygnały ze strony członków RPP są bardzo wstrzemięźliwe.

Stanisław Nieckarz stwierdził, że w rozważaniach nad dalszym zacieśnianiem polityki monetarnej należy zachować ostrożność. Z kolei przyszły wiceprezes NBP Witold Koziński stwierdził, że w jego opinii z podwyżką o 0,25 proc. należy poczekać. Schładzanie oczekiwań co do skali podwyżek wraz z umacniającym się dolarem doprowadziło do osłabienia złotego.

Dodatkowy impuls przyszedł z Węgier, gdzie spekulacje o dymisji premiera znacząco przeceniły forinta. EUR/HUF wzrósł do najwyższego od półtora roku poziomu 266,30. Podobnie mocno traciła lira turecka. W efekcie EUR/PLN wyznaczyło wczorajsze górki na 3,6250, tuż poniżej ważnego oporu 3,6300.Wzrosty USD/PLN były jeszcze bardzie spektakularne i wywindowały kurs do 2,5000. Dzisiaj rano waluty wschodzące odrabiają część strat. EUR/PLN wyceniany jest na 3,6050 a USD/PLN na 2,4880.

Wczorajsze decyzje monetarne ECB i BoE nie zaskoczyły inwestorów. O ile pozostawienie stóp procentowych w strefie euro na niezmienionym poziomie wydawało się być uwzględnione w wycenie instrumentów finansowych o tyle konferencja prasowa prezesa ECB Jean-Claude Trichet pokazała zmianę akcentów w ocenie sytuacji makroekonomicznej Eurolandu. Zwrócono uwagę na ryzyko spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w nadchodzących miesiącach co związane jest z sytuacją globalną.

Gospodarka europejska rozwijać się ma w umiarkowanym tempie i skala jej ewentualnego wyhamowania powinna być ograniczona dzięki utrzymującemu się na stosunkowo wysokim poziomie popytowi wewnętrznemu i konsumpcji. Trichet przypomniał, że warunki na rynku pracy i związana z tym niska stopa bezrobocia są najlepsze od ponad dwudziestu lat co z kolei podtrzymuje presję płacową. Oczekiwania inflacyjne w średnim i długim okresie muszą być powstrzymane a najlepszą metodą na osiągnięcie tego celu wg. Trichet jest stabilność cen w krótkim okresie. ECB wciąż docenia negatywny wpływ cen surowców i wygórowanych oczekiwań płacowych na poziom cen.

Zmiana nastawienia członków ECB do dalszego kierunku w polityce pieniężnej wyraźnie widoczna była w słowach prezesa, który powiedział, że na wczorajszym posiedzeniu rozpatrywano tylko jedną ewentualność. W styczniu na konferencji prasowej na pytanie czy brano pod uwagę obniżkę stóp, odpowiedział że dwie a nie trzy możliwości były przedmiotem spotkania. Rynek odczytał to jako zapowiedź poluzowania monetarnego w perspektywie kolejnych miesięcy. Stanowisko to wspierane jest ostatnimi danymi makroekonomicznymi ze strefy euro, świadczącymi o tym, że szczyt cyklu koniunkturalnego kraje strefy euro maja za sobą.

Reakcją rynków była dalsza wyprzedaż euro, które w relacji do dolara straciło 200 punktów osiągając wieczorem poziom 1,4440. Tym samym sesja zamknęła się znacznie poniżej istotnych wsparć na 1,4590, otwierając drogę do testu tegorocznych minimów w okolicy 1,4350. Po cięciu o 0,25 proc. głównej stopy procentowej w Wielkiej Brytanii, funt nieprzerwanie tracił zwłaszcza wobec dolara. GBP/USD zbliżył się do styczniowych dołków, osiągając poziom 1,9387.

Celem dla tej pary w nadchodzących dniach wydaje się być poziom 1,9200. Sentymentu do dolara nie były w stanie zmienić słabsze dane z rynku nieruchomości i rynku pracy, gdzie w ostatnim tygodniu przybyło ponad 350 tys. nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)