Wprawdzie pojawiły się takie informacje jak choćby pierwszy odczyt dynamiki PKB za III kwartał w Strefie Euro, która wyniosła -4,1% r/r (oczekiwano -3,9%), albo odczyt indeksu ZEW, którego wartość niespodziewanie spadła do poziomu 51,1 pkt. (podczas gdy spodziewano się spadku jedynie do 55 pkt.). Jednak okazało się, że tym razem inwestorzy nie przykładali do nich aż tak dużego znaczenia.
Zaskakująco dobre dane
Podobnie było w przypadku dynamiki produkcji przemysłowej z Niemiec, która wbrew oczekiwaniom okazała się być bardzo dobra (wzrosła do 2,7% m/m, podczas gdy spodziewano się odczytu na poziomie 1%). Innymi pozytywnymi niespodziankami, które nie wywołały polepszenia nastrojów były dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro (wzrosła do poziomu -12,9% r/r przy prognozach na poziomie -14,1%), a także liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która wyniosła w tym tygodniu 502 tys. (spodziewano się 510 tys.).
Mieszane zachowanie EUR/USD
Pomimo braku wpływu publikacji na zachowanie inwestorów, nie można powiedzieć, że na rynku nic się nie działo. Główna para rozpoczęła tydzień od mocnego wzrostu, następne dni przyniosły wahania w okolicach 1,50. Dopiero ostatni dzień tygodnia przyniósł kolejny większy ruch, choć tym razem w dół. Ostatecznie pod koniec piątkowej sesji kurs EUR/USD znajdował się w okolicy 1,4850.
Koziński o ERM2 i złotym
Ten tydzień dla polskich inwestorów był podzielony na dwie części środowym Świętem Niepodległości. Nie oznaczało to jednak braku istotnych wydarzeń dla polskiej waluty. Na początku tygodnia pojawiła się wypowiedź wiceprezesa NBP, który stwierdził, że przystąpienie Polski do systemu ERM2 będzie możliwe najwcześniej za dwa lata. Ponadto jego zdaniem w najbliższym czasie kurs EUR/PLN będzie utrzymywał się w okolicy 4,20.
Całkiem dobre dane z Polski
Dodatkowo saldo rachunku obrotów bieżących pozytywnie zaskoczyło. Aktualne dane wskazały na deficyt na poziomie -57 mln EUR, podczas gdy rynek oczekiwał wyraźnie gorszego odczytu, bo na poziomie -487 mln. Słabiej natomiast wypadła inflacja CPI, która spadła do 3,1% r/r (rynek spodziewał się 3,2%).
Nowe minimum USD/PLN
Ten tydzień zdecydowanie sprzyjał trendowi aprecjacji polskiej waluty. Zarówno para USD/PLN jak i EUR/PLN od poniedziałku przesuwały się w szybkim tempie w dół przebijając zdecydowanie psychologiczne poziomy 4,20 i 2,80. Szczególnie na parze EUR/PLN jest widoczne jak dużemu umocnieniu uległ złoty, ponieważ w tym tygodniu do euro zyskał ponad 12 groszy.
Natomiast do waluty amerykańskiej ten zysk wyniósł 8 groszy, dzięki czemu kurs znalazł się na najniższym poziomie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wydaje się, że po tak znacznych spadkach powinna pojawić się korekta, czemu sprzyja pogorszenie nastrojów na głównej parze.