Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uwaga na nastroje na rynkach globalnych

0
Podziel się:

W piątek rano złoty kontynuuje osłabienie do głównych walut.

Uwaga na nastroje na rynkach globalnych

Wzrost awersji do ryzyka stał się wczoraj impulsem do sprzedaży złotego. Dziś może on dalej pozostawać pod presją sprzedających. Aczkolwiek już zdecydowanie mniejszą niż wczoraj.

W piątek rano złoty kontynuuje osłabienie do głównych walut z dnia wczorajszego. Podobnie jak dzień wcześniej, humory inwestorom psują pogarszające się nastroje na rynkach globalnych i związany z tym wzrost awersji do ryzyka. O godzinie 09:04 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1430 zł, USD/PLN 3,0453 zł, a CHF/PLN 3,4125 zł.

W czwartek nastroje na rynkach globalnych stały się głównym wyznacznikiem wahań złotego, tym samym spychając na drugi plan impulsy płynące z rodzimego rynku finansowego, co przez kolejne dwa dni determinowało sytuację na forexie. Nastroje na świecie w sposób znaczący pogorszyły się wczoraj, co pośrednio uderzyło w notowania złotego. Podażowe impulsy napłynęły z Włoch i Portugalii.

W maju produkcja przemysłowa we Włoszech nieoczekiwanie spadła o 1,2 proc. w relacji miesięcznej, co było największym miesięcznym spadkiem od listopada 2012 roku. To zachwiało wiarę w ożywienie we włoskiej gospodarce. Dane te można też interpretować szerzej, jako negatywny sygnał płynący z europejskiej gospodarki. Równie mocno in minus zaskoczyły raporty o produkcji we Francji i Niemczech.

Portugalskim źródłem gorszych nastrojów był ponad 15 proc. spadek akcji Banco Espiritio Santo, po tym jak na rynek dotarła informacja o zawieszeniu z powodu znaczących problemów obrotu akcjami i obligacjami Espirito Santo Financial Group, głównego udziałowca banku.

Wczorajsze sfokusowanie się polskiego rynku walutowego na nastrojach globalnych sprawiło, że tematy lokalne znalazły się na drugim planie, a dziś to właśnie nastroje będą decydować o kursach złotego. Czynniki krajowe wrócą natomiast w przyszłym tygodniu, gdy zostanie opublikowana cała seria raportów makroekonomicznych z Polski. Aczkolwiek nie będzie to jedyne źródło impulsów. Po weekendzie na rynek trafi też duża grupa ważnych publikacji makroekonomicznych ze świata. Nastroje mogą też kształtować doniesienia z Wall Street, gdzie po niedzieli na dobre ruszy sezon publikacji wyników kwartalnych przez notowane tam spółki.

Wczorajsza przecena złotego nieco psuje dotąd korzystny krótkoterminowy obraz na wykresach polskich par. Dlatego też zarówno dziś, jak i na początku przyszłego tygodnia, szanse na jego znaczące umocnienie maleją, a rośnie ryzyko dalszego osłabienia.

Ostatnie zmiany nie wpływają natomiast na sytuację średnioterminową na wykresach EUR/PLN, CHF/PLN i USD/PLN. Dla tych dwóch pierwszych par w dalszym ciągu realnym celem do osiągnięcia jeszcze latem lub na przełomie lata i jesieni są czerwcowe dołki w okolicy 4,09 zł dla euro i 3,3540 dla szwajcarskiego franka. Dolar natomiast póki co tkwi od pięciu miesięcy w trendzie bocznym z perspektywą wybicia z niego górą i ruchu w kierunku poziomu 3,15 zł.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

dziś w money
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)