Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Europie nie najlepiej

0
Podziel się:

Wczorajsze wydarzenia dnia sprawiły, że sytuacja na rynku walutowym przebiegała bardzo ciekawie.

Rozpoczęło się od komunikatu w sprawie banku City, który poprosił rząd USA o kolejne środki finansowe z powodu pogłębiających się kłopotów. Oznaczało to, że dotychczasowa pomoc - choć istotna - to i tak pozostaje kroplą w morzu potrzeb osłabionych instytucji finansowych. Z powodu braku poważniejszych publikacji makroekonomicznych to jednak słowa kierowały poczynaniami inwestorów. Jean Claude Trichet stwierdził, że sytuacja na rynku europejskim wcale się nie poprawiła i wymienił czynniki nad którymi trzeba jak najszybciej rozpocząć pracę, m.in. ściślejsza kontrola funduszy hedgingowych i banków bądź też przyłożenie większej uwagi do funkcjonowania rajów podatkowych. Kurs głównej pary walutowej po otwarciu przy cenie 1,2790 rósł jeszcze wczoraj rano do 1,2990, jednak po tych wypowiedziach zaczął ruch w dół i zamknięcie było na poziomie 1,2670, a wiec nieznacznie poniżej ważnego poziomu. Dziś rano rynek otworzył się jednak na 1,2720 i powoli przesuwa się dalej w górę.

Wreszcie jakieś konkrety

Sytuacja na parach złotówkowych również w głównej mierze opierała się na słowach prezesa NBP Skrzypka oraz wiceministra finansów Koteckiego. Jednak jak to zwykle bywa z wypowiedziami i te po raz kolejny zadziałały krótkoterminowo. Najpierw Kotecki zasugerował, że już w marcu rozpoczną się oficjalne rozmowy na temat wejścia Polski do strefy ERM2, a następnie prezes naszego banku centralnego wespół ze swoimi odpowiednikami z Rumunii, Czech i Węgier nadmienili, że banki centralne będą starały się robić wszystko by nie dopuścić do dalszej deprecjacji swoich walut. EUR/PLN po otwarciu przy kursie 4,7377 zamknął się około 9 groszy niżej, mimo że znajdował się już mocno poniżej ceny 4,57. Kurs pary USD/PLN poruszał się bardzo podobnie - po otwarciu przy cenie 3,6963 spadł do 3,6618, choć znajdował się zdecydowanie poniżej poziomu 3,57. Jednak jak mocno działają słowa, kiedy nie ma czynów pokażą
najbliższe sesje. Dziś rano bardzo spokojnie. Obie pary złotówkowe lekko zyskują do 4,6450 i 3,64.

Multum danych

Dziś poznamy wyniki publikacji z wszystkich najbardziej interesujących nas regionów - zarówno z USA, z Polski, jak i z całej Strefy Euro. Już o godzinie 10.00 dowiemy się ile wynosi saldo rachunku obrotów bieżących w Strefie Euro (spodziewana progresja z -13,9 do -5,3 mld EUR). Również wtedy z Niemiec dotrze do nas publikacja IFO, która wg prognoz będzie na tym samym poziomie 83 punktów. Z Polski natomiast w tym czasie spodziewamy się wyników sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia (kolejno spadek dynamiki z 6,6 % do 3% r/r oraz wzrost z 9,5 % do 10,5 %).

Godzinę później poznamy publikację zamówień w przemyśle Strefy Euro gdzie spodziewany jest lekki progres z -26,2 % do -22,4 % r/r. Kolejne istotne dane napłyną już zza Oceanu. Najpierw o 15.00 indeks cen domów CaseShiller (poprzednia wartość -18,18%, spodziewany spadek do -18,4%). Na koniec o godz. 16.00 dowiemy się o nastrojach konsumentów (spodziewany spadek z 37,7 do 35,5 punktów). Na nastroje inwestorów istotny przekład może mieć też wypowiedź Bena Bernanke oczekiwana również około godz. 16.00.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)