Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Waluty: Obawy dają znać o sobie

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja od rana była emocjonująca. Chwilowa poprawa nastrojów wywołana decyzją amerykańskiej administracji o pomocy dla Fannie Mae i Freddie Mac, odeszła w niepamięć, a zaczęły narastać obawy co do rzeczywistego stanu amerykańskiej gospodarki.

Dzisiejsza sesja od rana była emocjonująca. Chwilowa poprawa nastrojów wywołana decyzją amerykańskiej administracji o pomocy dla Fannie Mae i Freddie Mac, odeszła w niepamięć, a zaczęły narastać obawy co do rzeczywistego stanu amerykańskiej gospodarki.

Efektem tych obaw był dynamiczny wzrost eurodolara do nowych, rekordowych poziomów 1,6039. Niepewności sprzyjało również wyczekiwanie na dzisiejsze wystąpienie Bena Bernanke, który będzie przedstawiał półroczny raport nt. stanu i perspektyw gospodarki. Część inwestorów obawia się, że zawirowania na rynku pieniężnym oraz słabość gospodarki USA odsunie w czasie podwyżki stóp procentowych.

Również dynamicznie rósł kurs GBPUSD z łatwością pokonując barierę 2,00 (lokalne maksimum 2,0155), ten z kolei był spotęgowany porannym odczytem inflacji CPI z Wielkiej Brytanii. Dynamika cen konsumenckich wyniosła w czerwcu 0,7% w ujęciu miesięcznym oraz 3,8% w relacji rocznej. Konsensus prognostyczny zakładał wzrost cen w ujęciu miesięcznym o 0,4% a w relacji rocznej o 3,6%.

Dynamicznego wzrostu EURUSD nie wyhamował słaby odczyt indeksu zaufania inwestorów ZEW. W lipcu spadł on do poziomu -63,9 pkt wobec -52,4 pkt miesiąc wcześniej. Prognoza zakładała, że spadek będzie dużo niższy i osiągnie poziom -55 pkt.

O 14:00 napłynęły informacje opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Dynamika cen konsumenckich wyniosła w czerwcu 4,6% - nieco wyżej niż konsensus rynkowy oraz prognoza Ministerstwa Finansów. W skali miesięcznej najbardziej podrożały paliwa, bo o 3,3%, co nie może być zaskoczeniem.

Wyższa od prognoz okazała się również być dynamika płac, która w ujęciu rocznym wyniosła 12% (konsensus 11,1% r/r). O 4,8% wzrosło zatrudnienie, jednak rynek oczekiwał tego odczytu na poziomie 5,2% r/r. Utrzymująca się cały czas wysoka dynamika wynagrodzeń, której tym razem towarzyszy niższe zatrudnienie może sugerować, że w kolejnych miesiącach, płace nie będą już tak szybko rosły.

Informacje, pomimo, że pro-złotowe nie wpłynęły istotnie na kurs złotego, EURPLN poruszał się dzisiaj w okolicach poziomu 3,2550 - 3,2600, natomiast USDPLN 2,0350. Po publikacji danych głos zabrał Stanisław Owsiak z RPP. Stwierdził, że ,,dane o inflacji oraz z rynku pracy za czerwiec wpisują się w obraz gospodarki i nie zmieniają jej obrazu." Jego zdaniem należy uważnie obserwować kolejne miesiące.

Pół godziny później ruszyła lawina publikacji makroekonomicznych zza Oceanu. Inflacja w cenach producentów wyniosła w czerwcu 1,8% w relacji miesięcznej oraz 9,2% w ujęciu rocznym. Po raz kolejny można się przekonać, jak ceny energii i paliw mają przełożenie na ceny producentów, porównując inflację PPI z PPI core, czyli ,,oczyszczoną" z cen energii i paliw, która wzrosła w czerwcu jedynie o 0,2% w relacji miesięcznej, przy prognozie wzrostu 0,3% m/m.

W czerwcu po raz kolejny bardzo wolno rosła sprzedaż detaliczna. W ujęciu miesięcznym wzrosła jedynie o 0,1% wobec 0,8% (po korekcie) miesiąc wcześniej. Sprzedaż detaliczna, z wyłączeniem sprzedaży samochodów, wzrosła w czerwcu o 0,8%, po wzroście miesiąc wcześniej o 1,2%.

Równocześnie z danymi o sprzedaży detalicznej oraz inflacji PPI, nowojorska Rezerwa Federalna podała, że indeks NY Empire State, obrazujący aktywność wytwórczą w rejonie Nowego Jorku wzrósł do poziomu -4,9 pkt z -8,7 pkt miesiąc wcześniej. Jednak wskaźnik ten nadal przyjmuje ujemne wartości co oznacza, że w dany sektor kurczy się.

Ostatnim wydarzeniem w dniu dzisiejszym będzie wystąpienie szefa Fed przed senacką komisją bankową nt. stanu i perspektyw gospodarki. Jego wypowiedź może wywołać dużą zmienność na rynku walutowym.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)