Wspólna waluta wciąż zyskuje na wartości. Po kilku dniach stabilizacji euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 1,5306.
Dolarowi nie pomógł dobry odczyt indeksu ISM z sektora usług. Wyniósł on 49,3 punktu, przy poprzedniej wartości 44,6. Jest to dobry sygnał dla gospodarki. Jednak należy poczekać na kolejne odczyty. Raport o stanie gospodarki nie wniósł nic nowego w jej postrzeganiu.
Dziś poznamy najważniejsze informacje obecnego tygodnia. BoE i ECB podejmą decyzje o wysokości stóp procentowych. W obu przypadkach prognozuje się pozostawienie ich na niezmienionych poziomach. Nie można oczywiście wykluczyć decyzji o podniesieniu stóp procentowych ze względu na utrzymywanie się wysokich cen towarów i surowców. Dotyczy to zwłaszcza ECB, ponieważ w Wielkiej Brytanii można zaobserwować niewielkie spowolnienie gospodarki. Z USA poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych.
Oczekuje się niższej wartości niż poprzednie 373 tysiące. Wartość ta systematycznie rośnie, co również potwierdza spowolnienie. Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym szacuje się na (-1)%, przy poprzedniej wartości (-1,5). Oczywiście z rynku nieruchomości nie można się spodziewać pozytywnych informacji. W związku z tym możliwe jest pozostawanie rynku w ograniczonej zmienności do czasu ogłoszenia decyzji o stopach procentowych. Giełda w Nowym Jorku zyskiwała na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12254,99 punktu, tj. 0,34%. Inwestorzy pozytywnie ocenili informacje makroekonomiczne dotyczące indeksu ISM.
Złoto zyskało na wartości. Metal ten osiągnął swoje maksimum na poziomie 992,80 usd/oz. Zachowanie tego metalu potwierdza deprecjację waluty amerykańskiej oraz oczekiwania inwestorów co do dalszego wzrostu inflacji.
O godzinie 08.09 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5295 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsze godziny popołudniowe przyniosły potwierdzenie dominacji strony popytowej (zwolenników słabszego dolara), czego dowodem było wygenerowanie nowego szczytu: 1,5307. Godziny sesji azjatyckiej nie przynosząc odreagowania tego ruchu dodatkowo potwierdziły zły sentyment do waluty amerykańskiej.
Z technicznego punktu widzenia rejon 1,5300 - 1,5310 określić można jako lokalny opór, co przy porannym układzie wskaźników intra day może oznaczać wyraźniejsze zmiany w kierunku południowym. Sygnalną trwalszego powrotu cen w niższe rejony będzie spadek kursu poniżej 1,5250. W dalszym ciągu silne techniczne wsparcie (dla obecnej formacji technicznej mające znaczenie strategiczne) zlokalizowane jest na przestrzeni 1,5140 - 1,5165. Ze względu na zapowiedzianą na godziny popołudniowe decyzję ECB techniczny charakter rynku może zostać zachwiany w godzinach popołudniowych.
RYNEK KRAJOWY
Na zachowanie naszej waluty ma wpływ rynek światowy. Najbardziej widoczne jest to na parze USD/PLN. Waluta amerykańska straciła na wartości osiągając swoje minimum na poziomie 2,2961, a euro 3,5157. Wynika z tego, iż nasze papiery skarbowe oraz oprocentowanie lokat są na tyle atrakcyjne, że zagraniczni gracze korzystają z tego. Dodatkowo perspektywa kolejnych podwyżek i słabość dolara na świecie napędzają ten mechanizm.
Minister skarbu ma przygotowany projekt prywatyzacji spółek skarbu państwa na najbliższe kilka lat. Oczywiście nie wszystko zostanie sprywatyzowane. Należy pamiętać, że w przypadku prywatyzacji poprzez giełdę potrzebny jest kapitał do przeprowadzenia takowej operacji. Otwarte pozostaje pytanie w jaki sposób będzie dokonywana prywatyzacja. Giełda w Warszawie zyskała na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2907,66 punktu, tj. 2,95%. Motorem wzrostów było początkowe zachowanie się rynków amerykańskich.
O godzinie 08.14 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,5215, a za dolara 2,3015 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: na rynku pary USD/PLN godziny sesji nocnej przyniosły zgodny z oczekiwaniami drugi atak na rejon psychologicznego wsparcia zlokalizowany w pobliżu figury 2,3000. Główną przyczyną osunięcia się notowań do historycznie niskich cen była kolejna fala deprecjacji waluty amerykańskiej na świecie.
Potwierdzona została tym samym silna korelacja rynku USD/PLN z zachowaniem EUR/USD. Najbliższy, techniczny opór wyrysować można obecnie na rejon 2,3200 - 2,3250. Dopiero wyjście kursu powyżej tego miejsca charakterystycznego odczytać będzie można, jako sygnał wyraźniejszej korekty. Na rynku pary EUR/PLN, wobec zdecydowanie mniejszej zależności od eurodolara, kurs utrzymał się w zarysowanym na przestrzeni ostatnich sesji przedziale.
Co więcej poranny układ wskaźników technicznych odznaczający się ostatnio wysoką zmiennością wyraźnie ogranicza możliwość dalszego pogłębiania dołków. Oddala się tym samym możliwość ataku silnie zarysowanego wsparcia 3,5050. Jako sygnalną do wyraźniejszych wzrostów wskazać można wyjście cen powyżej rejonu 3,5260 - 3,5310. Warunkiem obligatoryjnym potwierdzającym wyraźniejsze zmiany w kierunku północnym o bardziej trwałym charakterze jest trwałe wyjście cen powyżej 3,5450.