Dzisiejsza zniżka potwierdziła powstanie notowaniach eurodolara płasko nachylonego kanału spadkowego. Jego górne ograniczenie znajduje się obecnie w pobliżu 1,3140, dolne natomiast nieco powyżej 1,3020. Kanał ten ma szansę stanowić obszar wahań kursu EUR/USD w najbliższych dniach. Wartość euro względem dolara naruszyła dzisiaj 200-sesyjną średnią ruchomą, która w ostatnich dniach hamowała spadki. Jej pokonanie otwiera drogę do dalszej stopniowej zniżki. Sygnałów rynkowych, które obecnie powstają, nie należy jednak przeceniać, ze względu na obniżoną płynność na rynku. Aktywność inwestorów wzrośnie dopiero po Nowym Roku.
Dzisiaj na rynek napłynęło kilka interesujących wskaźników z USA. Miały one mieszany wydźwięk. Wstępne dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku wypadły zdecydowanie poniżej oczekiwań, wydatki Amerykanów jedynie nieznacznie rozczarowały inwestorów, zgodnie z prognozami wypadły cotygodniowe z amerykańskiego rynku pracy, natomiast przychody Amerykanów przyniosły niewielkie pozytywne zaskoczenie. Takie rozbieżne wskazania dodatkowo osłabił wpływ tych publikacji na notowania aktywów.
Amerykańskie giełdy rozpoczęły dzisiejszą sesję w pobliżu wczorajszego zamknięcia i prawdopodobnie w jego okolicy pozostaną do końca sesji. Jutro na rynku nie powinniśmy obserwować zbyt dużych zmian, zwłaszcza, że większość kluczowych giełd będzie zamknięta, a kalendarz makroekonomiczny będzie pusty.
Złoty w ostatnich godzinach nieco zyskał na wartości. Niewielką zniżkę odnotował nawet wyjątkowo stabilny ostatnio kurs EUR/PLN. Zszedł on o ponad 1 grosz pod 200-sesyjną średnią ruchomą, jednak by można było mówić o jej trwałym przebiciu, jak pokazuje zachowanie notowań w ostatnich miesięcach, potrzebna jest jeszcze zniżka o kilka groszy. Silniejszy spadek odnotował dzisiaj kurs CHF/PLN. Po odbiciu się od psychologicznej bariery 3,20 zszedł on nawet chwilowo w okolice 3,1600. Impuls do tej zniżki dało odreagowanie w notowaniach EUR/CHF. Wartość euro względem franka zdołała powrócić ponad poziom 1,2500, co rodzi szansę na to, że w najbliższym dniach ustabilizuje się.
Polska waluta nie zareagowała dzisiaj na publikację słabszego od prognoz odczytu danych z naszego kraju o sprzedaży detalicznej w listopadzie. Wzrost sprzedaży o 8,3 proc. r/r, mimo oczekiwań na poziomie 9,0 proc. należy uznać solidny wynik, dobrze świadczący o tempie rozwoju naszego kraju. Przedstawiona dzisiaj listopadowa stopa bezrobocia zgodnie z prognozami wzrosła do poziomu 11,7 proc. Złoty pozostał w ostatnich godzinach odporny także na niepokojące informacji z naszego regionu w postaci obniżki ratingu Węgier przez agencję Fitch. Odporność ta świadczy o potencjale złotego do umocnienia.
