Złoty i dług we wtorek rano pozostały stabilne, a uczestnicy rynku sądzą, że gracze będą przyglądać się zmianom na rynku eurodolara.
Bez wpływu pozostaje powołanie koalicji PiS-LPR-Samoobrona. Za euro rano płacono 3,8820 vs 3,88 zł w poniedziałek wieczorem, a dolara wyceniano na 3,0980 zł względem 3,0960 zł.
Rynek nie zareagował na powołanie w nocy koalicji PiS z partiami LPR i Samoobroną.
Prezydent Lech Kaczyński nominował w poniedziałek wieczorem szefa Samoobrony Andrzeja Leppera na stanowisko wicepremiera i ministra rolnictwa. Na oba stanowiska Lepper wraca po miesięcznej przerwie.
"Na rynku krajowym mamy jeden dzień przerwy jeśli chodzi o publikacje danych makroekonomicznych. Stąd wydaje się, że ewentualna zmienność kursu złotówki może być głównie pochodną zmian na rynku eurodolara. Biorąc pod uwagę, że ponowne zawiązanie koalicji pomiędzy PiS-em - LPR - Samoobroną było oczekiwane, nie sądzimy aby ten fakt mógł istotnie wpłynąć na notowania złotego" - napisali analitycy Raiffeisen Bank Polska w raporcie.
Najważniejszym wydarzeniem będą publikacje danych w USA i strefie euro. W strefie euro o inflacji, a w USA o inflacji producentów.
Rynek długu pozostał stabilny rano po poniedziałkowym umocnieniu spowodowanym korzystnymi dla długu danymi GUS.
GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto we wrześniu 2006 roku wyniosło 2.611,16 zł, co oznacza, że rdr wzrosło o 5,1 proc., a mdm nie zmieniło się.
Ekonomiści ankietowani w październiku szacowali, że wynagrodzenia we wrześniu wzrosły o 5,8 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,7 proc.
Dane ostatecznie rozwiały wątpliwości co do podwyżek stóp. Oczekiwania przesunęły się na przyszły rok.
Około godziny 9.30 rentowność dwuletnich (OK1208) papierów wynosiła 4,90 proc. w porównaniu do 4,88 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 5,27 proc. w odniesieniu do 5,26 proc., a dziesięcioletnich 5,45 proc. w stosunku do 5,44 proc.
