Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty blisko maksimów. Czy się na nich utrzyma?

0
Podziel się:

Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1210 PLN za euro, 3,1933 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz 3,4147 PLN względem franka szwajcarskiego.

Złoty blisko maksimów. Czy się na nich utrzyma?

Początek nowego tygodnia na złotym przynosi otwarcie notowań w zakresie obszaru 5-sesyjnych maksimów. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1210 PLN za euro, 3,1933 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz 3,4147 PLN względem franka szwajcarskiego.

Miniony tydzień na złotym przyniósł skokowe osłabienie polskiej waluty w pierwszej części handlu, kiedy inwestorzy pozycjonowali się przed środową decyzją RPP. Rada zdecydowała się na obniżenie stóp jedynie o 25 punktów bazowych (część uczestników rynku spekulowało o mocniejszym luzowaniu). Komunikat po posiedzeniu i słowa Marka Belki zasugerowały, iż prawdopodobnie w styczniu będzie świadkami kontynuacji luzowania polityki monetarnej, gdzie RPP znów obniży koszt kredytu o 25 punktów bazowych. Handel w późniejszej części tygodnia przebiegał w 4-groszowej konsolidacji, a rozpoczęcie aktualnego tygodnia również nie przyniosło wybicia z tego schematu.

W trakcie dzisiejszego handlu brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego. Z krajowego punktu widzenia istotną figurą będzie dopiero czwartkowe wskazanie z zakresu inflacji CPI za październik (oczek. 2,9 procent rok do roku), które najprawdopodobniej potwierdzi szybki spadek inflacji konsumenckiej w kierunku celu inflacyjnego NBP. Do tego czasu inwestorzy na złotym obserwować będą nastroje na szerokim rynku, a zwyczajowa korelacja pomiędzy notowaniami euro do dolara, a złotym zostanie pogłębiona po wyraźnym dyskontowaniu krajowych czynników w poprzednim tygodniu.

W trakcie dzisiejszego handlu liczyć się będą przede wszystkim dane z Europy (m.in. Indeks Sentix o godz. 10:30 oraz wskazania z Włoch), jednak brak jest figur mogących wywołać silniejszą reakcję rynków. Dużo większe znaczenie dla nastrojów będą miały dalsze komentarze w zakresie problemu klifu fiskalnego w USA (rozwiązanie miało zostać wypracowane przed świętami) oraz oficjalnego wniosku ws. pomocy finansowej dla Hiszpanii (w drugiej części tygodnia zaplanowana został szczyt Przywódców Unii Europejskiej).

W centrum zainteresowania inwestorów pojawił się ponownie temat włoski, po tym jak tamtejszy premier Mario Monti powiedział, iż z uwagi na utracenie poparcia ugrupowania S. Berlusconiego gotów jest się podać do dymisji po uchwaleniu budżetu w najbliższych tygodniach. Na wysokie prawdopodobieństwo takie scenariusz zwracaliśmy uwagę już parę miesięcy wcześniej, kiedy sugerowaliśmy, iż rząd technokratów może szybko znaleźć się w niełasce z uwagi na wprowadzane reformy, a fakt ten zostanie wykorzystany przez Berlusconiego, którego reelekcja zostałaby odebrana negatywnie przez rynki finansowe.

Z rynkowego punktu widzenia dość niskie otwarcie notowań eurodolara w nowym tygodniu może wywrzeć presję podażową na złotego w pierwszych godzinach handlu. Jednak sytuacja na pozostałych zestawieniach związanych z euro wskazuje, iż aktualna korekta dobiega końca, a rynek ponownie może powrócić do wzrostów, co sprzyjałoby umocnieniu również złotego. W przypadku polskiej waluty warty jednak pamiętać, iż nawet silne wsparcie czynników zewnętrznych hamowane będzie przez oczekiwane dalsze luzowanie polityki monetarnej w kraju. Z technicznego punktu widzenia oporem przed dalszym spadkiem wartości polskiej waluty jest zakres 4,1250 EUR/PLN oraz mocniejszy poziom 4,1370 EUR/PLN stanowiący ograniczenie zeszłotygodniowej konsolidacji. Od dołu notowania są wyraźnie ograniczane przez obszar 4,11-4,115 EUR/PLN.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)