Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Ryczko
|

Złoty i dług w defensywie

0
Podziel się:

Po wczorajszym osłabieniu złotego, dzisiejszy poranek przynosi stabilizację polskiej waluty.

Złoty i dług w defensywie

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji na notowaniach polskiej waluty po wczorajszym dość wyraźnym osłabieniu (złoty stracił ok. 2 grosze wobec euro, 3 grosze względem dolara amerykańskiego). Polska waluta wyceniana jest aktualnie przez rynek następująco: 4,25 PLN za euro, 3,1828 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4492 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wyraźnie wzrosły w ślad za rynkami bazowymi, 10letnie obligacje notowane są obecnie po 4,498 procent.
Początek nowego tygodnia przyniósł utrzymanie presji podażowej na złotego. Zgodnie z założeniami czynnikiem generującym spadki ponownie okazał się szeroki rynek, gdzie wzrost rentowności amerykańskiego długu (2,85 procent 10YT) do okolic 2-letnich maksimów wskazuje, iż rynek ponownie obawia się, że FED zdecyduje się na ograniczenie części programu QE już we wrześniu. Krajowe dane w postaci wzrostu płac i spadku zatrudnienia w lipcu zostały w zasadzie pominięte przez rynek. Spadek cen benchmarkowego długu (traciły również bundy) i wzrost wyceny japońskiego jena sugerował, iż inwestorzy niechętnie mogą patrzeć również na notowania bardziej ryzykownych walut.

Wraz ze złotym traciły pozostałe waluty regionu (CZK i HUF). Czynnikiem ograniczającym dynamikę spadków jest utrzymanie względnej stabilizacji na głównej parze walutowej (EUR/USD), której zachowanie w kolejnych dniach kreować będzie nastroje na koszyku CEE.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy lipcowe odczyty w zakresie produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej przygotowane przez GUS. Rynek oczekuje, iż po silnym czerwcowym odczycie (3,0 procent) lipiec przyniósł potwierdzenie tej tendencji, a dynamika wzrosła do 4,0-5,0 procent. Warto jednak mieć na uwadze, iż potencjalny wzrost bazować będzie w dużej mierze na wyższej liczbie dni roboczych. Najprawdopodobniej jednak wskazanie to rozpatrywane będzie jako potwierdzenie wcześniejszych sygnałów, iż gospodarka Polska kontynuuje odbicie. Wskazanie w zakresie rynkowego konsensusu może nieznacznie umocnić złotego, jednak kluczowe w dalszym ciągu będą sygnały płynące z szerokiego rynku, gdzie inwestorzy czekają na jutrzejszą publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED.

Z rynkowego punktu widzenia notowania EUR/PLN dotarły do strefy oporu z zakresu 4,25-4,26 PLN, która przynajmniej krótkoterminowo powinna ograniczyć dynamikę spadków w wycenie złotego. Układ techniczny na koszyku złotego wskazuje jednak, iż złoty może zanotować jeszcze lekkie osłabienie (do okolic 97,8 pkt.) w ramach aktualnego impulsu deprecjacyjnego. Kluczową kwestią pozostanie zachowanie głównej pary walutowej, która wydaje się być względnie _ silna _, pomimo odpływu kapitałów z amerykańskiego długu.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)