Spadki notowań nie są zbyt duże mimo podania wczoraj wieczorem informacji o zwróceniu się Portugalii o pomoc finansową do Unii Europejskiej. Przyczyny niewielkiej reakcji na to wydarzenie można upatrywać w tym, że rynki tej decyzji spodziewały się już od dłuższego czasu.
Pierwszym poważniejszym sygnałem sugerującym takie posunięcie było odrzucenie przez parlament Portugalii pakietu oszczędnościowego. To sprawiło, że rząd premiera Jose Sokratesa podał się do dymisji, a agencje ratingowe jedna po drugiej obniżały oceny kredytowe tego kraju. W efekcie rentowność portugalskich dłużnych papierów wartościowych zaczęła wspinać się na rekordowe poziomy zmniejszając zdolność na ich uregulowanie. Pomoc ma opiewać na kwotę od 60 do 80 mld euro, a w kwestii ustalenia pozostanie tylko wysokość oprocentowania.
Z drugiej jednak strony niewielka reakcja rynku może wynikać również z tego, że poproszenie o pomoc w pewnym sensie uspokaja rynkowe obawy związane z przyszłością tego kraju. Nie rozwiązuje to jednak problemu, lecz pozwala na kupienie czasu, w ciągu którego będzie można opracować program naprawczy. Poza tym inwestorzy nadal silnie swoją uwagę skupiają na decyzji EBC, a w szczególności na konferencji prasowej. Liczą bowiem, że J.C. Trichet rozwieje wątpliwości, czy ewentualny ruch w górę będzie tylko jednorazowym działaniem, czy początkiem całego cyklu.
Złoty korzysta z apetytu na ryzyko
Informacja o zwróceniu się przez Portugalię o pomoc do Unii Europejskiej nie wywołała większych reakcji również na parach złotowych. Rodzima waluta od wtorkowej decyzji o podniesieniu stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego systematycznie się umacnia.
Pod koniec wczorajszych notowań w Europie kurs USD/PLN dotarł do poziomu 2,77, a EUR/PLN do okolic 3,97. Jednak siła tych niskich poziomów w połączeniu informacjami z Półwyspu Iberyjskiego wyhamowały nieco aprecjację złotego. To w połączeniu lekkim spadkiem na eurodolarze wpłynęło na kurs złotego powodując, że o poranku inwestorzy płacili 2,7880 za dolara i 3,9730 za euro.
Dziś decyzja EBC
Czwartek przyniesie nam kilka istotnych publikacji makroekonomicznych. Pierwszą i długo wyczekiwaną przez rynki będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego ws. poziomu stóp procentowych. Zapadnie ona o godzinie 13:45 i według analityków Rada Prezesów zdecyduje się na podwyżkę o 25 punktów bazowych do wartości 1,25 procent.
Równie ważną, a może i ważniejszą może się okazać konferencja po decyzji EBC. Rozpocznie się ona o godzinie 14:30. O tej samej godzinie poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Według szacunków ma ona spaść o 3 tys. do poziomu 385 tys.