Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty lekko się osłabił

0
Podziel się:

W obliczu amerykańskiego Święta Pracy (Labor Day) trudno byłoby spodziewać się ponadprzeciętnego zaangażowania inwestorów w handel akcjami.

Niemniej ten marazm i względny spokój sprzyja kupującym, bowiem główne europejskie indeksy na godzinę przed końcem sesji rosną o blisko 2%. Uzupełniającym portfele akcyjne spółek sprzyjały dzisiaj dwie publikacje o charakterze makroekonomicznym. Pierwsza z nich to indeks Sentix z Niemiec, który we wrześniu wyniósł -14,6 pkt, wobec -17 pkt miesiąc wcześniej. Druga natomiast to zamówienia w przemyśle z Eurolandu, które w lipcu wzrosły o 3,5% m/m, podczas gdy prognozy rynkowe zakładały wartość na poziomie 2% m/m. Równie bez większych emocji, choć z lekką presją na deprecjację waluty amerykańskiej jest na rynku eurodolara, który konsoliduje się w okolicach 1,4350 (godz. 15.40).

Sytuacja techniczna złotego: Poniedziałkowa sesji charakteryzowała się realizacją zysków na złotowych parach. Rysowana w zeszłym tygodniu na wykresach EUR/PLN i USD/PLN formacja ,,podwójne dno" nie została potwierdzona ze względu na barak zamknięcia ceny powyżej linii szyi, mianowicie 4,1750 oraz 2,9670. Wobec tego są to silne oporu na najbliższe sesje i dopiero ich pokonanie potwierdzi zmianę trendu na rynku. Kluczowe wsparcie dla pary USD/PLN wyznacza 200-sesyjna średnia krocząca (4H wykres), która aktualnie znajduje się na poziomie 2,8750. Spodziewamy się, że do końca tygodnia na tym poziomie może się pojawić popyt ze strony dolarowych importerów. Dla EUR/PLN kluczowym wsparcie pozostaje cena 4,0850 i dopiero jej pokonanie może otworzy drogę do testowania tegorocznych dołków. W tym
tygodniu nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych z Polski, oprócz tego co poznaliśmy w piątek popołudniu, czyli rekordowe założenia przyszłorocznego deficytu. W związku z tym o zmianach na złotym w dużym stopniu będą decydowały czynniki zewnętrzne

RYNEK KRAJOWY

Miniony weekend zdominowany został przez informację na temat prognozowanego deficytu budżetowego na 2010 rok, z którą hojnie podzielił się Minister Finansowy. I tak zgodnie z ostatnimi szacunkami Ministerstwa, dziura budżetowa w przyszłym roku ma wynieść 52,2 mld zł, czyli blisko dwa razy więcej niż wcześniej zakładano. Dlatego też w prasie i w telewizji analitycy bardzo obszernie spekulowali jak to może wpłynąć na wartość polskiej waluty i często też prognozowano paniczną wyprzedaż złotego. Tymczasem ku zaskoczeniu wielu inwestorów, złoty zachowuje się stabilnie, co więcej w godzinach popołudniowych próbuje zniwelować wcześniejsze straty. Równie ,,byczo" jest na rynku akcji, gdzie główny indeks WIG20 na 30 minut przed końcem sesji rośnie o przeszło 3%. To co jednak obniża wartość prognostyczną dzisiejszych wzrostów to skromne obroty, które na szerokim rynku oscylują wokół 1 mld zł.

Sytuacja techniczna EUR/USD: Podczas sesji europejskiej dominował temat ryzyka, jednak presja na dolara i jena udało się osłabić w okolicach $1,4350 i ?93,25, co było powodem obrony opcji barierowych oraz popytu ze strony japońskich eksporterów. Święto pracy w USA uzasadniało niska dynamikę na rynku walutowym. Para EUR/USD po teście poziomu $1,4360 spotkało się ze zleceniami sprzedaży wspólnej waluty, jednak spadek ceny nie był duży, która znalazła wsparcie na poziomie $1,4320. Krótkoterminowe wsparcie znajduje się aktualnie na poziomie 1,4305 i dopiero jego pokonanie dałoby sygnał do spadków w kierunku zeszłotygodniowych dołków.

Sprzedaży japońskich eksporterów utrzymywały kurs USD/JPY w okolicach ?93,33, a parę EUR/JPY na ?133,87. W drugiej połowie inwestorzy zaczęli zamykać długie pozycję sprowadzając ceny na niższe poziomy. Brytyjska waluta także charakteryzowała się niską zmiennością pozostając przez cała sesję przedziale $1,6445-$1,6375. Z technicznego punktu widzenia silnym wsparciem pozostaje poziom $1,4370, a krótkoterminowym wsparciem jest cena $1,4160. Aktualnie na rynku jest otwarta duża ilość krótkich pozycji na parze USD/JPY, co z pewnością może wskazywać na kontynuacje trendu spadkowego. Spadek ceny do poziomu ?91,55 może tylko częściowo zachęcić do realizacji zysków.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)