Środowe notowania, które rozpoczęły się od niewielkiego osłabienia, wywołanego wzrostem awersji do ryzyka, upływają pod znakiem systematycznego umocnienie polskiej waluty.
Pomaga w tym obserwowana od godzin przedpołudniowych poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie. Jak również sprzyjająca kontynuacji spadków, sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN czy też raport OECD mówiący o możliwym wzroście inflacji w Polsce do 8,4 proc. w roku przyszłym. Natomiast w umocnieniu złotego lekko może przeszkadzać poranna wypowiedź Jana Czekaj z Rady Polityki Pieniężnej, że w razie spowolnienia dynamiki PKB, dalsze podwyżki stóp procentowych staną pod znakiem zapytania. Ta wypowiedź jest o tyle istotna, że Czekaj jest członkiem RPP, którego głos może okazać się w przyszłości decydujący.
O godzinie 14:15 kurs USD/PLN testował poziom 2,1937 zł, spadając o 0,5 grosza w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Natomiast kurs EUR/PLN, po spadku o 0,4 grosza, testował poziom 3,4518 zł. Sytuacja techniczna na wykresach obu par, jak również dobry sentyment do polskiej waluty wskazują, na możliwość dalszego umocnienia złotego w najbliższych dniach.
