Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nadal pod presją popytu

0
Podziel się:

Dzisiejsze, dotychczasowe wahania na rynku złotego zdają się potwierdzać widoczną od kilku dni presję popytową na krajową walutę.

USD/PLN
Dzisiejsze, dotychczasowe wahania na rynku złotego zdają się potwierdzać widoczną od kilku dni presję popytową na krajową walutę. Na dolarze względem złotego ceny oscylują tuż nad dolnym ograniczeniem dość stromego kanału wzrostowego, który można również potraktować jako kanał korekcyjny formacji flagi. Obecnie jego dolne ograniczenie zlokalizowane jest przy cenie 3.2850 i jest już coraz bardziej naruszane. Można się zatem obawiać, że popytowi ostatecznie nie uda się rynku utrzymać i będziemy świadkami wybicia dołem, co tym samym przekładałoby się na skierowanie cen w stronę ostatnich minimów. Warto jednak jedną rzecz zaznaczyć. Wariant spadkowy po części potwierdzany jest tu również zachowaniem się złotego względem innych walut, bowiem przywiązywanie wagi na tej parze tylko i wyłącznie do dolnego ograniczenia kanału obarczone byłoby sporym ryzykiem. Widać bowiem, że kanał (linia trendu wzrostowego) ma dość spore nachylenie, a zatem jej wiarygodność jest tu również ograniczona. Przebicie wsparcia (za filtr
uznać można cenę 3.2750) poskutkować powinno skierowaniem się kursy do sierpniowych minimów przy 3.2225.

EUR/PLN
Presja popytowa na krajową walutę widoczna jest w dalszym ciągu na eurozłotym. Tutaj podaż ponownie zbliżyła kurs do bardzo istotnej strefy wsparcia 4.00 - 4.01, nad którą już od tygodnia widoczna jest konsolidacja. Zwykle taka sytuacja przekłada się na przebicie wsparcia, bowiem podaż wykorzystuje niemoc kupujących, którzy już od paru dni nie radzą sobie z trwalszym oddaleniem cen od tego newralgicznego rejonu. Wyraźne przekroczenie tego poziomu winno poskutkować spadkiem cen w stronę 3.9050, gdzie znajduje się 161,8% wysokości fali wzrostowej z początku lipca. Warto wcześniej mieć na uwadze również poziom 3.9750, bowiem liczyć należy się tam z pojawieniem popytu ze względu na obecność dolnego ograniczenia około 1,5-miesięcznego kanału spadkowego. Jego górne ograniczenie zlokalizowane jest przy cenie 4.0470 i można zakładać, że do momentu, gdy poziom tego oporu się trzyma, posiadacze krajowej waluty mają przewagę w krótkim terminie.

PLN BASKET
Stosunkowo spokojnie przebiegają od poniedziałkowego popołudnia notowania koszyka względem złotego. Mamy tu do czynienia z niewielka stabilizacją w strefie 3.64 - 3.66. Nadal jednak kurs znajduje się w zakresie lekko wzrostowego kanału (3.63 - 3.6850), który uznać tu również można jako formację flagi (korzystna dla posiadaczy złotego), a zatem o dalszych perspektywach zmian cen można będzie mówić po wybiciu się w którąś ze stron, przy czym ze względu na prospadkową wymowę formacji, oczywiście większym prawdopodobieństwem cechuje się wariant kontynuacji aprecjacji złotego. Kolejnymi wsparciami są 3.58 oraz 3.52 (również zasięg flagi).

GBP/PLN
Niezdecydowanie widać za to na parze funta względem złotego. Nie udało się tu wybić z 3,5-miesięcznej formacji klina zwyżkującego górą i ceny powróciły ponownie w jego zakres. W zasadzie spora ilość naruszeń oraz stosunek wielkości formacji do trendu wzrostowego, który ją poprzedza i tak już dyskwalifikuje jej znaczenie. Można zatem obecnie uznać, że o dalszym kierunku zmian cen zadecyduje wyjść nad ostatnie maksima przy 5.9640 (wówczas mielibyśmy do czynienia z zapoczątkowaniem korekty poprzedniej fali aprecjacji złotego), bądź zejście pod sierpniowe dołki przy 5.8130, co z kolei winno się przełożyć na skierowanie cen w stronę marcowych minimów przy 5.5910 (61,8% zniesienie znajduje się przy 5.88).

CHF/PLN
Złoty umacnia się dziś również do franka szwajcarskiego. Coraz wyraźniej naruszane jest tu wsparcie przy 2.58, a zatem liczyć należy się z tym, że w pewnym momencie zaczną się realizować zlecenia stop dla długich pozycji w szwajcarskiej walucie i w efekcie kurs zdecydowanie oddali się od tego wsparcia, która później stałoby się oczywiście oporem. Trwałe zejście pod 2.58 (analogicznym do niego poziomem pod względem wagi jest 4.00 na eurozłotym) otwierałoby drogę do aprecjacji złotego w stronę 2.52, czyli 161,8% zniesienia korekcyjnej fali aprecjacji franka z początku lipca. Oporem nadal pozostaje 3,5-miesięczna linia trendu spadkowego, która dziś przesunęła się w okolice 2.60. Jak jednak widać, to podaż ma na tej parze cały czas przewagę i dopiero wyraźne przebicie wspomnianej linii miałoby szansę zmienić tę sytuację, a tym samym doprowadzić do zapoczątkowania jakieś korekty ostatniego trendu spadkowego.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)