Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nadal rośnie w siłę

0
Podziel się:

Aprecjacja polskiej waluty tym bardziej może cieszyć, bowiem wszystko to dzieje się w obliczu spadających cen eurodolara.

Złoty nadal rośnie w siłę

W pierwszym dniu nowego tygodnia inwestorzy dość niepewnie i z dużą nieśmiałością wybrali się na zakupy akcji spółek notowanych na europejskich parkietach. W efekcie na niespełna 2 godziny przed zakończeniem handlu w Europie, główne jego indeksy oscylują lekko _ nad kreską _, a liderem wzrostów jest brytyjski FTSE 250 – ponad 1 proc. (godzina 15.15).

Bardziej emocjonalnie jest jednak na rynku walutowym, gdzie najbardziej płynna para walutowa EUR/USD po uprzednich wzrostach, w godzinach popołudniowych istotnie _ zanurkowała _. I tak poziom 1,36 okazał się dla posiadaczy długich pozycji ponad ich siły, po czym szybko po nieudanym jego teście zobaczyliśmy kurs o blisko 1 figurę niżej.

Do zakupów wspólnej waluty z pewnością nie zachęcają weekendowe doniesienia zza granicy, gdzie rzekomo największe fundusze hedgingowe (w tym fundusz Sorosa) działając w _ porozumieniu _ mają zajmować krótkie pozycje na eurodolarze. Efektem zawarcia _ cichego przymierza _ pomiędzy tymi instytucjami ma być osiągnięcie parytetu na EUR/USD w niedalekiej przyszłości, co na chwilę obecną takie postawienie sprawy jest dość zabawne. Nie jednak bagatelizując tych pogłosek, do refleksji skłania dotarcie takiej informacji do opinii publicznej, bo nikt chyba nie sądzi, że _ duzi gracze _ poczuli potrzebę podzielenia się zyskami z innymi.

O godzinie 15:25 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3530 dolara.

*Sytuacja techniczna eurodolara: *dzisiejsze silne spadki na rynku tej pary to w głównej mierze pochodna zmian na GBP/USD. Ucieczka od waluty brytyjskiej skłoniła inwestorów do redukowania pozycji także w euro. W konsekwencji po porannej próbie kontynuacji wzrostów rozpoczęła się dynamiczna fala aprecjacji waluty amerykańskiej. Koniec sesji z notowaniami w pobliżu figury 1,3500 wskazuje dobitnie, że nadal nie można wykluczyć skutecznego ataku na zeszłotygodniowe dołki. Najbliższy opór potwierdzony zmianami na przestrzeni ostatnich dni wykreślić można w pobliżu figury 1,3700. Dopiero po wyjściu kursu powyżej tego miejsca charakterystycznego mówić będzie można o sygnałach czasowej zmiany kierunku.

RYNEK KRAJOWY

Troszkę więcej _ ciepłych _ słów można użyć przy relacjonowaniu notowań pary EUR/PLN, której to udało się dzisiaj wygenerować nowe, kilkunastomiesięczne minimum (3,9242). Aprecjacja polskiej waluty tym bardziej może cieszyć, bowiem wszystko to dzieje się w obliczu spadających cen eurodolara.

O godzinie 15.35 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,9330, a za dolara 2,9040 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: USD/PLN - po raz kolejny strefa silnego wsparcia w pobliżu figury 2,8800 została wybroniona. Obecnie można powiedzieć, że notowania tej pary weszły w coś na kształt krótkoterminowego trendu horyzontalnego (wykres H4) obowiązującego pomiędzy barierami 2,8800 i 2,9800.

Bardziej optymistycznie dla polskiej waluty wygląda cały czas sytuacja na parze EUR/PLN. Tutaj doszło dzisiaj do wygenerowania nowych minimów: 3,9300 – 3,9244 potwierdzających dotychczasowy kierunek. Z technicznego punktu widzenia (wskaźniki RSI oraz Stochastic Oscylator – wykresy H1 i H4) silną barierą wsparcia stanowi przestrzeń pomiędzy 3,9200 – 3,9000. Jak na razie (w perspektywie najbliższych godzin) brak jest sygnałów wskazujących, że rynek złamie i to miejsce charakterystyczne. Bardziej prawdopodobne wydaje się chociażby ze względu na zapowiedziane na jutro dane z Polski, że będziemy świadkami udeptywania dna.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)