RYNEK KRAJOWY
Po środowej wyprzedaży złotego, wywołanej podwyżką stóp procentowych w USA do najwyższego poziomu od pięciu lat oraz zapowiedzią dalszych podwyżek, w czwartkowy poranek mieliśmy do czynienia z silnym odreagowanie tego ruchu. Kurs EUR/PLN momentami spadał nawet poniżej 3,93, a kurs USD/PLN zniżkował do poziomu 3,25. Takie zachowanie rynku nie powinno dziwić, ponieważ jest zgodne z charakterem obecnego trendu trwającego od początku marca. Wykresy kursów przypominają wznoszący się do góry zygzak, dlatego po każdym dużym wzroście możemy oczekiwać sporej korekty, zanim rynek ruszy ponownie na północ. Wpływ na zasięg czwartkowej korekty miało zachowanie dolara na rynku międzynarodowym, gdzie amerykańska waluta przez większość dnia traciła na wartości. Dopiero opublikowanie danych z USA, które potwierdziły zagrożenie inflacją, sprawiły, że inwestorzy zdecydowali się na odkupienie dolara. Przełożyło się to natychmiast na osłabienie złotego, które wyniosło kurs EUR/PLN do poziomu 3,94, a kurs USD/PLN prawie do 3,27.
Krótkoterminowa prognoza
Dzisiejsza korekta nie powinna przeszkodzić w dalszym osłabieniu naszej waluty. Pokonanie przez kurs UR/PLN oporu na poziomie 3,96 powinno skutkować wzrostem do poziomu 4,00.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Wieczorny handel na rynku międzynarodowym był dowodem rosnącego sentymentu do euro. Atrakcyjność amerykańskiej waluty w oczach rynku spowodowało wybicie kursu EUR/USD powyżej poziomu 1,20 i dalszy marsz na północ.
W trakcie nocnego handlu w Azji aprecjacja wspólnej waluty była kontynuowana. Dziś rano za euro płacono około 1,2050 dolara. Kolejne godziny potwierdzały siłę wspólnej waluty. Przed publikacją danych z USA eurodolar delikatnie zniżkował z poziomu 1,2095 do 1,2080. Opór na 1,21 został obroniony.
Po południu na rynek dotarły dane makroekonomiczne z USA. Liczba nowych bezrobotnych wyniosła 302 tys., a PKB w IV kw. wzrósł o 1,7 proc., natomiast delator ukazał odczyt na poziomie 3,5 proc. Dane te były zgodne z oczekiwaniami rynku, jednak zadziałały antydolarowo. Kurs EUR/USD zwyżkował i osiągnął poziom 1,2090, jednak szybko rynek zorientował się, że dane potwierdzają politykę Fed w zakresie stóp procentowych.
O 15:45 za euro płacono 1,2060 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Jutrzejsze dobre dane ze strefy euro mogą zanegować dzisiejsze umocnienie dolara i spowodować powrót w okolice poziomu 1,21.