Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty stabilizuje się w oczekiwaniu na nowe impulsy

0
Podziel się:

Aktualnie sytuacja na rynkach finansowych jest dość płynna. Wszystko bowiem uzależnione jest od tego, jak będą kształtować się oczekiwania rynków odnośnie dalszej polityki monetarnej w USA i Eurolandzie.

Środowe zmiany na rynku walutowym pokazały, że obecnie trendy tam kształtują w głównej mierze, oczekiwania odnośnie przyszłej polityki monetarnej w USA. Dotyczy to nie tylko głównych światowych walut, ale przede wszystkim walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących, gdzie oczekiwania te mają obecnie ścisły związek z zainteresowaniem tymi rynkami przez dużych globalnych graczy.

Jak można było się wczoraj przekonać, obserwując osłabienie złotego o 4,5 grosza w stosunku do euro i 5,5 grosza do dolara, wystarczy jeden raport, jedna wypowiedź, żeby krótkoterminowa tendencja zmieniła się o 180 stopni. W środę złoty od rana tracił na wartości, podążając za spadkiem EUR/USD. Początkowo była to tylko korekta ostatniego silnego wzmocnienia. Przełom nastąpił jednak o godzinie 14:15, kiedy na rynek dotarł raport z amerykańskiego rynku pracy (ADP National Employment Raport). Zasugerował on, że piątkowe miesięczna dane o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym, będą lepsze niż prognozowane 168 tys. nowych miejsc pracy.

Rynek odczytał to jako zagrożenie dalszym wzrostem stóp procentowych w USA, co wywołało natychmiastową przecenę złotego, w ślad za spadkiem kursu EUR/USD i wyraźnym wzrostem rentowności amerykańskich obligacji.
Pierwsze godziny czwartkowego handlu na rodzimym rynku międzybankowym upływają pod znakiem stabilizacji notowań. O godzinie 11:30 kurs EUR/PLN testuje poziom 4,0480 zł, natomiast kurs USD/PLN 3,1790 zł. W stosunku do poziomów z wczoraj oznacza to odpowiednio osłabienie złotego o 0,4 grosza i umocnienie o 0,1 grosz. Takie zachowanie polskiej waluty jest zbieżne z zachowaniem eurodolara, który jest jednym z determinantów wpływających na notowania złotego.

Aktualnie sytuacja na rynkach finansowych jest dość płynna. Wszystko bowiem uzależnione jest od tego, jak będą kształtować się oczekiwania rynków odnośnie dalszej polityki monetarnej w USA i Eurolandzie. Tę kwestię mogą dziś wyjaśnić wystąpienia szefa ECB (godz. 14:30) i wiceszefa Fed
(godz. 17:30).

Należy jednak zauważyć, że przed dzisiejszym posiedzeniem ECB (godz. 13:45; stopy nie wzrosną) i późniejszą konferencją prasową szefa ECB Jean-Claude Trichet (godz. 14:30), na której mogą paść wyraźne sugestie, kiedy i o ile wzrosną stopy w strefie euro, wspólna waluta nie wzmacnia się wobec dolara (co byłoby dość naturalne). Obecnie para ta testuje poziom 1,2736 dolara, wobec 1,2730 wczoraj późnym wieczorem. Ten brak umocnienia euro może sugerować, że dzisiejsze wydarzenia są już zawarte w cenach. Tym samym, jeżeli Europejski Bank Centralny nie zaskoczy podwyżką stóp, to dzień zakończy się spadkiem EUR/USD. Jednym z jego motorów zaś byłoby czekanie na jutrzejsze dobre dane z amerykańskiego rynku pracy.

Taki spadek EUR/USD oczywiście musiałby negatywnie odbić się na notowaniach złotego.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)