Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Złoty stabilny do euro, traci do dolara

0
Podziel się:

Decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej o rozszerzeniu ekspansji monetarnej jest niewątpliwe wydarzeniem minionego tygodnia i jej skutki w horyzoncie kilkunastu miesięcy będą korzystne dla złotego.

Złoty stabilny do euro, traci do dolara

Mimo to, drugi tydzień sierpnia przynosi przecenę polskiej waluty będącą wynikiem pogorzenia nastrojów na rynkach globalnych. To z kolei efekt obaw o tempo ożywienia w USA, wywołanych głównie fatalną kondycją amerykańskiego rynku pracy.

Bardzo wykupione rynki akcji i EURUSD wykorzystały posiedzenie Fed do realizacji zysków, co rozpoczęło korektę, o której pisaliśmy tydzień wcześniej. Jej długość i głębokość będzie w dużym stopniu uzależniona od danych z USA, głównie z rynku pracy. Te zaś ostatnio nie są najlepsze.

Wczoraj podano kolejne słabe dane - liczba zarejestrowań wzrosła do 484 tys., w górę też skorygowano poprzednie dane. Rynek oczekiwał spadku do 465 tys. Te dane są najgorsze od połowy lutego, podobnie jak czterotygodniowa średnia (473,5 tys.), która eliminuje część typowej dla tych danych zmienności. Można zatem uznać, iż przez ostatnie pół roku sytuacja na amerykańskim rynku pracy w ogóle nie uległa poprawie. Sytuacji nie poprawiły także dane o sprzedaży detalicznej, która w lipcu rosła minimalnie wolniej niż oczekiwano.

Notowaniom złotego nie pomogły świetne dane o niemieckim PKB za drugi kwartał (wzrost o 2,2% kwartalnie). Choć dobra koniunktura w niemieckiej gospodarce sprzyja złotemu od pewnego czasu, dane nie były w stanie poprawić na dłużej nastrojów na rynkach globalnych. Neutralne były też polskie dane o inflacji, która w lipcu obniżyła się do 2% R/R. W kolejnych miesiącach inflacja będzie rosnąć choć w umiarkowanym tempie. Dane nie zmieniają naszych oczekiwań na jedną podwyżkę stóp w październiku lub listopadzie.

W przyszłym tygodniu mamy mniejszą ilość danych na rynkach globalnych. W USA najważniejsze publikacje to dane z rynku budownictwa mieszkaniowego oraz regionalne wskaźniki aktywności. Więcej danych za to w Polsce , m.in. produkcja przemysłowa i rynek pracy. Dla notowań złotego kluczowe będzie jednak to czy an globalnych rynkach akcji i EURUSD uda się powstrzymać falę wyprzedaży. Największych ruchów należy spodziewać na parze USDPLN, gdzie w niekorzystnym scenariuszu notowania mogą wzrosnąć nawet w okolice 3,30. Póki co dolar kosztuje 3,1450 złotego, euro 4,0125, frank 2,9865, zaś funt 4,90 złotego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)