*Rynek walutowy i obligacji powraca, po poniedziałkowym zamieszaniu związanym z groźbą skrócenia kadencji parlamentu, do wcześniej obserwowanych trendów. Złoty i papiery odrabiają rano straty - oceniają dilerzy. *
Poniedziałkowa informacja dotycząca możliwości skrócenia kadencji Sejmu przez prezydenta wprowadziła wiele zamieszania na rynku. Inwestorzy rozpoczęli wyprzedaż.
Jednak nie trwała ona długo, bo we wtorek rano złoty zaczął powracać do "poziomów wyjściowych". Około godz. 9.10 złoty umocnił się o 2,49 gr względem euro, do 3,7950 zł za euro i o 2,55 gr wobec dolara, czyli wzrósł do 3,1860 zł za dolara.
"Sytuacja powraca do normy. Jest stabilnie. Na rynku długu podobnie. Rentowność papierów rano spadła i to znacząco. W zasadzie groźba skrócenia kadencji Sejmu była jednorazowym impulsem, który wprowadził lekkie zamieszanie. Teraz powracamy do wcześniejszych poziomów" - powiedział Andrzej Dziewięcki z Capital Management.
Dochodowość dwuletnich papierów OK1207 spadła rano o 1 pb., do 4,33 proc., pięcioletnich DS1110 mocniej, bo o 6 pb., do 4,73 proc., a dziesięcioletnie DS1015 o 5 pb., do 4,89 proc.
