Po silnym osłabieniu przed dwoma dniami, złoty pozostawał dziś w korytarzu wahań zarówno względem dolara, jak i euro.
Kurs EUR/PLN poruszał się w przedziale 3,7200-3,7770, USD/PLN natomiast oscylował pomiędzy 2,9500-3,0100. Ostatnie obniżki ratingów przez agencje Fitch oraz Standard & Poor's dla niektórych krajów Europy Środkowo - Wschodniej, pomimo iż ominęły polską gospodarkę, nie pozostały bez wpływu na nastroje w regionie, którego częścią jest Polska.
Pogorszenie sentymentu inwestycyjnego w połączeniu z małą płynnością na rynku złotego podczas długiego weekendu, doprowadziły do silnej deprecjacji polskiej waluty. Nastroje pogarszają się coraz bardziej wraz z napływem kolejnych negatywnych danych z gospodarek europejskiego regionu emerging markets.
Dziś prezes Fitch Ratings ocenił, iż Łotwa by uniknąć kryzysu, potrzebuje międzynarodowej pomocy finansowej. Agencja obniżyła w ostatnim czasie ocenę wypłacalności kredytowej Łotwy do najniższego poziomu inwestycyjnego, oceniając jednak perspektywę ratingu jako negatywną. Oznacza to, iż w ciągu najbliższych trzech miesięcy rating może zostać obniżony nawet do tzw. poziomu ,,śmieciowego". Negatywne doniesienia z Łotwy uniemożliwiły dziś złotemu odrobienie nawet części strat z poprzednich dni.
Umocnienie polskiej waluty powstrzymywał również silny spadek kursu EUR/USD. Euro oscylowało dziś niebezpiecznie blisko psychologicznego wsparcia na poziomie 1,2500. Kontynuację przedpołudniowego wzrostu powyżej poziomu 1,2600 uniemożliwiły bowiem rozczarowujące dane o produkcji przemysłowej, jaki napłynęły dziś z Eurolandu.
Produkcja spadła we wrześniu o 1,6% w stosunku do sierpnia i o 2,4% w odniesieniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Prognozy natomiast kształtowały się na poziomie: -1,2% miesiąc do miesiąca i -1,4% w stosunku rocznym. Odczyty gorsze od przewidywań wywołały wzrost oczekiwań dalszej obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, co sprowadziło kurs EUR/USD w okolice poziomu 1,2500.
Bardzo silnie osłabił się funt szterling. Opublikowany dziś kwartalny raport Banku Anglii oczekuje dalszego osłabienia wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii oraz spadku inflacji nawet poniżej 1%. W efekcie brytyjska waluta spadła do sześcioletniego minimum względem dolara wobec koszyka głównych walut do poziomu najniższego od dwunastu lat.
