Istotnych danych makroekonomicznych dzisiaj nie poznaliśmy. Lukę w kalendarium wypełniła publikacja instytutu GfK o sierpniowym indeksie nastroju niemieckich konsumentów - wskaźnik znalazł się na najniższym poziomie od czerwca 2003 roku i wyniósł 2,1 punktu.
Figura okazała się gorsza od konsensusu rynkowego. Poprzednie dane zostały zrewidowane w dół o 0,3 punktu do 3,6 punktu. Pogarszające się nastroje konsumentów są następstwem przyspieszającej inflacji.
Tymczasem jak podało Federalne Biuro Statystyczne w czerwcu w Nadrenii-Westfalii ceny konsumentów wzrosły na przestrzeni miesiąca o 0,6 procent, a w ciągu roku o 3,3 procent. W ciągu miesiąca miernik przyspieszył o 0,3 punktu procentowego. Odczyt jest istotny, gdyż jego waga wynosi 0,25 dla krajowego CPI.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: W poniedziałek wspólna waluta umocniła się do dolara testując okolice szczytu z 25 lipca - 1,5765. z punktu widzenia intra day jest to dość istotny opór, który nie powinien być pokonany. Do końca dzisiejszego dnia oczekujemy powrotu dolara do linii sygnalnej na poziomie 1,5705 z możliwością jej pokonania. Potwierdza to także siła dolara do funta i franka szwajcarskiego.
Dzisiejsze najbliższe wsparcie można zlokalizować na poziomie 1,5675. Z technicznego punktu widzenia ważne opory znajdują się na poziomie 1,5752 - maksimum 25 lipca oraz 1,5865 - linia oporu od 15 lipca. Silne dołki zlokalizowane są w rejonie 1,5660 - 100-sesyjna średnia krocząca oraz 1,5615 - dołek z 13 lipca.
RYNEK KRAJOWY**
Kalendarium na rozpoczynający się tydzień nie obfituje w istotne dane makroekonomiczne z Polski. Najistotniejszą pozycją na poniedziałek było opracowanie NBP dotyczące koniunktury w III kwartale bieżącego roku. Sama publikacja ogólnie nie zaskoczyła - potwierdziła jedynie badania pozostałych instytucji, które informują, że ocena bieżącej sytuacji ekonomicznej pogarsza się. Coraz rzadziej respondenci wskazują na brak barier w rozwoju.
Z kolei narastającym problemem w prowadzeniu biznesu stają się rosnące ceny. Swego rodzaju niespodzianką są natomiast dane, iż zmniejszyły się trudności w zakresie kształtowania kursów walutowych i rynku pracy. W samym raporcie NBP została zawarta informacja, że pogorszyła się opłacalność sprzedaży na eksport, a ilość umów eksportowych zmniejszyła się.
Problemem jest nie tylko kierunek zmian kwotowań złotowych par walutowych, ale i sama jej dynamika. Zmniejszenie znaczenia tej bariery może wynikać ze spadku ilości eksporterów w grupie respondentów - nie widzimy innego racjonalnego wytłumaczenia. W opracowaniu znalazły się również prognozy obniżenia dynamiki sprzedaży oraz produkcji (w analizowanej grupie przedsiębiorstw).
Ogólnie publikacja stanowiła o możliwym pogorszeniu koniunktury, ale nie wpłynęła ona na rynek. Jedyną istotną pozycją w kalendarium makro na bieżący tydzień są szacunki resortu finansów dotyczące lipcowego wskaźnika cen dóbr i usług konsumpcyjnych (1 sierpnia).
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ Podczas pierwszej sesji w tym tygodniu polski złoty zachowywał się dość stabilnie w stosunku do głównych walut. W przypadku pary USD/PLN w dalszym ciągu rynek oscyluje wokół istotnego wsparcia 2,0165, nieco poniżej wyznaczonej na dzisiaj górki 2,0435.
Para EUR/PLN nie przełamała dzisiaj psychologicznego wsparcia na poziomie 3,2000, a lekkie odbicie na początku sesji doprowadziło cenę złotego w stosunku do euro w okolice wyznaczonego dziennego maksimum 3,2095.