Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty interes - jak inwestować w złoto

0
Podziel się:

W czasach bessy na rynkach finansowych pewną i stabilną inwestycją jest zawsze złoto. Ostatnio inwestorzy wyraźnie powrócili do zakupów tego metalu zwłaszcza, że słabnie amerykański dolar.

W czasach bessy na rynkach finansowych pewną i stabilną inwestycją jest zawsze złoto. Ostatnio inwestorzy wyraźnie powrócili do zakupów tego metalu zwłaszcza, że słabnie amerykański dolar.

Należy przypomnieć, że złoto święciło swój prawdziwy triumf na początku lat 80., kiedy to za uncję tego kruszcu płacono zawrotną sumę 800 USD.

Obecnie ceny złota kształtują się pod wpływem popytu i podaży, a o wzrostowym lub spadkowym trendzie kursu złota decyduje głównie sytuacja międzynarodowa oraz skłonność banków centralnych do pozbywania się złotego kruszcu ze swoich rezerw.

Cena uncji złota w 2004 roku zamknęła się wartością 450 USD. W 2005 roku było to już 550 USD, w 2006 roku – nawet 660-680 USD za uncję.

12 maja 2006 r. uncja złota kosztowała 730,40 USD, najwięcej od 26 lat.

Czyżby nadeszła więc złota hossa?

Trudno powiedzieć, na pewno jednak sprawdziły się prognozy ogłoszone w 2004 roku przez największych na świecie producentów złota: Newmont i Barrick Gold Corporation, że wartość złotego metalu w ciągu 2005 roku poszybuje w górę i osiągnie cenę ponad 500 USD za uncję, a w 2006 roku średni kurs złotej uncji powinien przekroczyć 600 USD.

Dlaczego złoto?

Złoto to najbezpieczniejsza lokata na świecie, dająca poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Złoto jest praktycznie niezniszczalne, mamy więc stale dostęp do wszystkich wydobytych w historii zasobów tego kruszcu. Szacuje się, że jest to ponad 150 tysięcy ton, z czego przeszło 60% pozyskano od połowy XX wieku.

Złoto powszechnie uważane jest za twardą walutę, odporną na dekoniunkturę i różnego rodzaju zawirowania rynkowe. Dlatego właśnie banki centralne wielu krajów gromadzą rezerwy finansowe w tym kruszcu.

Inwestycje w złoto to lokata długoterminowa. Na wysokie zyski rzędu kilkuset procent rocznie nie ma co liczyć. Wyjątkiem jest inwestowanie w złote monety kolekcjonerskie - niektóre z limitowanych serii szybko osiągają ponad 100% wzrostu wartości.

Złoto – jako lokata bezpiecznie przechowująca wartość pieniądza – doskonale nadaje się na element dywersyfikacji portfela inwestycyjnego, gdyż cenę złota determinują zupełnie inne mechanizmy, niezależne od koniunktury na rynkach giełdowych.

Eksperci radzą, by zawsze 5-10% swoich oszczędności lokować właśnie w złoto.

Poza tym złoto można zawsze spieniężyć, w każdym kraju i o każdej porze. Złoto jest bowiem wymienialne w kantorach na całym świecie przez 24 godziny na dobę, można je również sprzedać w punktach skupu złota oraz w niektórych sklepach numizmatycznych.

Jak inwestować w złoto?

Chcąc zainwestować w złoto najprościej jest kupić złote sztabki bądź monety. Pozwala to „wejść w rynek” nawet w przypadku posiadania niewielkiej ilości środków finansowych.

Do wyboru mamy złoto lokacyjne - tzw. bulionowe lub kolekcjonerskie.

Możemy więc kupić:

· złote sztabki lokacyjne czyli bulionowe
· złote sztabki kolekcjonerskie
· złote monety bulionowe
· złote monety kolekcjonerskie.

Jeśli chodzi o pośrednie inwestowanie w złoto, to jak dotychczas, liczba instrumentów finansowych, dla których bazą jest cena złota, jest dosyć ograniczona. Chociaż na niektórych rynkach dostępne są warranty na kruszce, nie są to jednak instrumenty upowszechnione.

Inną formą inwestowania w złoto jest zakup akcji firm związanych z wydobyciem tego kruszcu, a więc np. kopalni złota lub akcji producentów złotych wyrobów.

Wśród prywatnych inwestorów najpopularniejsze jest jednak nadal inwestowanie w złote sztabki i monety.

W celach lokacyjnych (lokata na „czarną godzinę”) warto kupować złoto w czystej postaci: w sztabach lub sztabkach.

Złoto w postaci przetworzonej: monet czy medali posiada dodatkowo wartość kolekcjonerską.

Nie każda jednak złota moneta ma taką wartość – czasami jest ona po prostu wyceniana tak, jak złoty złom. Okazami kolekcjonerskimi są jedynie rzadkie monety – ich wartość potrafi wielokrotnie przewyższać cenę rynkową kruszcu, z którego są wykonane.

Złoto możemy kupić:
- w oddziałach NBP
- w sklepach internetowych
- na internetowych aukcjach
- w kantorachw lombardach
- u jubilerow prowadzacych skup / sprzedaż

Najbardziej poszukiwane i najbardziej przystępne cenowo na polskim rynku są sztabki od 5 gram do 1 uncji. Większe sztabki są zazwyczaj dostępne z mniejszą marżą, gdyż do każdej ceny sztabki należy doliczyć koszt zaprojektowania i wyprodukowania stempla, koszty robocizny mennicy oraz marżę firmy sprzedającej. Natomiast w przypadku sprzedaży zdecydowanie łatwiej jest znaleźć kupca na sztabki o mniejszej wadze, gdyż są one po prostu tańsze.

Wartość kolekcjonerska złotych sztabek uzależniona jest od ich nakładu, a także od tematyki i aktualnie obowiązującej mody na kolekcjonerskim rynku. Im niższy nakład sztabek kolekcjonerskich, tym szybciej wzrasta ich wartość.

Ważna jest próba

Ze względu na fakt, iż czyste złoto jest bardzo miękkie, w wyrobach jubilerskich i menniczych stosuje się stopy złota z innymi metalami, takimi jak m.in.: srebro, pallad, nikiel, miedź, cynk, itp. Utwardzają one złoto, ale również nadają mu nową barwę. Oczywiście, im większa zawartość w stopie metali poślednich, tym mniejsza jego wartość.

Żeby oznaczyć stopień zawartości złota w stopie, stosuje się wartości liczbowe. I tak, w najpopularniejszej w Polsce próbie złota – 0,585, zawiera się 0,585 g czystego złota w 1 gramie stopu. Czyli reszta wagi złota o próbie 0,585 to 0,415 g innych metali. Mają one decydujący wpływ na ostateczną twardość i kolor wyrobu.

Do końca XIX wieku, zamiast oznaczeń liczbowych, stosowano pojęcie karatów (ct), które przetrwało do dziś. Do czystego złota przypisano wartość 24 karatów, co przedstawia poniższe zestawienie:

24 karat – próba 0,999
22 karat – próba 0,916
18 karat – próba 0,750
14 karat – próba 0,585
12 karat – próba 0,500
10 karat – próba 0,417
9 karat – próba 0,375

Oprócz tego - w zależności od kraju pochodzenia wyrobu - istnieje szereg innych oznaczeń. Tak więc pojawić się może jeszcze urzędowe oznaczenie probiercze, oraz znaki wytwórcy – czyli tzw. „imiennik”. Na rynku można spotkać także wyroby oznaczone tzw. cechą konwencyjną z wizerunkiem wagi, którą stosują kraje należące do Konwencji o Kontroli i Cechowaniu Wyrobów z Metali Szlachetnych (W. Brytania, Szwajcaria, Austria, Norwegia, Szwecja, Dania, Finlandia, Czechy, Irlandia, Portugalia).

Obowiązujące w Polsce Prawo Probiercze (Ustawa z dnia 3 kwietnia 1993 r, Dz.U. nr 55/1993r, poz. 249), nakazuje, żeby wyroby przeznaczone do handlu były obowiązkowo badane i cechowane przez specjalne organy probiercze. Wszystkie wyroby z metali szlachetnych, po uprzednim badaniu, powinny zostać opatrzone cechą probierczą, określającą rodzaj metalu szlachetnego oraz próbą, wyrażoną w częściach tysięcznych.

Obowiązkowi cechowania nie podlegają wyroby ze złota lub platyny o masie mniejszej niż 1 gram oraz wyroby ze srebra o masie mniejszej niż 2 gramy w sztuce lub w dwóch sztukach, gdy w obrocie stanowią parę (np. kolczyki). Jednak dla każdego wyrobu z metalu szlachetnego powinna być przypisana jego masa i próba.

Świetlane prognozy

Przyszłość rynku złota wydaje się być optymistyczna.

Cena złota rośnie stale od połowy lat 80-tych, ponadto w ciągu ostatnich 4-5 lat cena ta wzrosła z 250 USD za uncję do ponad 600 USD, czyli ponad dwukrotnie.

Do pobicia rekordu lat 80-tych, czyli do owych 800 USD za uncję zostało już niewiele, specjaliści przewidują, ze nastąpi to najprawdopodobniej w 2007 roku.

Wyraźnie rośnie też zapotrzebowanie na ten kruszec ze strony szybko rozwijających się gospodarek, takich jak Chiny czy Indie. W związku ze zwiększonym popytem mamy do czynienia również ze zwiększonym wydobyciem złota.

Rezerwy w złocie tworzą banki centralne Rosji i Chin, w złoto inwestują również wielkie międzynarodowe fundusze inwestycyjne, takie choćby jak Franklin Templeton.

To wszystko wpływa na koniunkturę na rynku złota, stąd trudno się dziwić, że ostatnio zauważa się wyraźną modę na lokowanie oszczędności właśnie w złoto.

Eksperci walutowi
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)