Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Balcerowicz nie chce jeszcze euro

0
Podziel się:

Paul Flückiger w dzienniku „Financial Times" z 11 marca stwierdza, że przystępujące do Unii Europejskiej Polska i Węgry rezygnują z szybkiego wstąpienia do strefy euro. W wywiadzie przeprowadzonym przez FT Deutschland prezes Narodowego Banku Polskiego, Leszek Balcerowicz stwierdził, że priorytetem w chwili obecnej jest uzdrowienie finansów publicznych

Balcerowicz nie chce jeszcze euro

.

Jest to pierwszy krok na drodze Polski do wejścia w strefę euro. Dlatego też jest jeszcze za wcześnie dla Polski na członkostwo w ERM II. By móc przyjąć euro, każdy z przystępujących krajów musi przez dwa lat pozostawać członkiem ERM II. Również i Węgry zredefiniowały swoją datę przystąpienia do euro, uznając 2008 r. za nierealny. Nowy minister finansów Węgier uznał, że "data ta była za ambitna", zapowiadając równocześnie opracowanie i przedstawienie nowego planu wprowadzenia euro do kwietnia b.r.

Komisarz walutowy UE, Pedro Solbes, wezwał kandydatów, aby z rozwagą przygotowywać się do euro. Mimo to dwa państwa bałtyckie, Litwa i Estonia poinformowały w tym tygodniu o przystąpieniu do ERM II. Polska musiałaby przystąpić do mechanizmów konwergencji najpóźniej do lata tego roku, jeżeli jej członkostwo w strefie euro miałoby nastąpić w 2007 r. Zdaniem L. Balcerowicza podstawowym wymogiem uczestnictwa w ERM II jest jasna koncepcja uzdrowienia finansów publicznych. Przygotowane przez rząd polski pierwsze cięcia oszczędnościowe są nie wystarczające. Pierwsze punkty obszernego plan oszczędnościowego ministra gospodarki J. Hausnera uzyskały nie dawno poparcie parlamentarne. "To istotny krok we właściwym kierunku" - stwierdził Balcerowicz. Trzydzieści pakietów ustaw przygotowanych przez Hausnera ma na celu zaoszczędzenie do 2007 roku okło 6,7 mld euro. Ma to doprowadzić do redukcji deficytu do poziomu trzech procent PKB, który jest dopuszczalny zgodnie traktatami UE. Możliwie szybkie przystąpienie Polski do
euro pozostaje również głównym celem Balcerowicza. Jest on w pełni uzasadniony, bowiem 70 % polskiego handlu rozwija się w strefie euro.

_ na podstawie materiałów Ministerstwa Spraw Zagranicznych _

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)