Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co na temat stóp procentowych sądzi Adam Glapiński?

0
Podziel się:

Zdaniem Glapińskiego w obecnych warunkach nominalny poziom 4,0 procent dla stopy referencyjnej jest minimalnym, możliwym do akceptacji choć członek RPP zastrzega, że ostatecznie nie wyklucza poparcia dla kolejnych cięć stóp.

Co na temat stóp procentowych sądzi Adam Glapiński?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Adam Glapiński z Rady Polityki Pieniężnej uważa, że nie należy przerywać cyklu obniżek stóp procentowych już w grudniu. Jego zdaniem kolejna, styczniowa obniżka stóp jest raczej pewna, a na trzech krokach po 25 punktów bazowych należy poprzestać i przejść do nastawienia _ wait and see _.

Zdaniem Glapińskiego w obecnych warunkach nominalny poziom 4,0 procent dla stopy referencyjnej jest minimalnym, możliwym do akceptacji choć członek RPP zastrzega, że ostatecznie nie wyklucza poparcia dla kolejnych cięć stóp. Dodaje, że stopa realna powinna być dodatnia, przewyższając inflację o 0,75 - 1,0 punkta procentowego.

_ W poprzednich miesiącach uważałem, że z obniżkami stóp należy poczekać do stycznia i w styczniu podjąć bardziej znaczącą decyzję mając już dużo lepszą projekcję 2013 i 2014 roku. Ponieważ RPP obniżyła stopy już w listopadzie, stwarza to nową sytuację. Jeżeli obniżka została już dokonana, to powinna być to seria, cykl, który nas doprowadzi do pożądanego, ostatecznego poziomu. Obecnie uważam, że Rada postępuje właściwe - jak już się powiedziało A, to trzeba powiedzieć też B, a może też C i D. Powinien się dokonać cały cykl obniżek. I jeśli się zaczęło od 25 punktów bazowych, to powinno się dalej dokonywać obniżek po 25 punktów bazowych. Nie wyobrażam sobie, żeby to było np. 25, 50 i znowu 25 _ - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Glapiński.

_ Łączna obniżka powinna być znacząca. Czy to będzie łącznie 75 punktów bazowych czy więcej tego nie wiem. O tym zdecyduje cała Rada. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby nie przerwać cyklu już w grudniu. Myślę, że kolejna, styczniowa obniżka stóp jest raczej pewna. Kolejna, lutowa, będzie zapewne już dużo bardziej i dłużej dyskutowana. Będą też cały czas napływać nowe dane i projekcje dalszych kwartałów _ - dodał.

_ Tak więc Rada zostawia sobie uchyloną furtkę dla wydłużenia tego cyklu obniżek. Styczniowa obniżka może zakończyć ten cykl, ale nie musi. O tym przesądzą nowe dane, nasza dyskusja i ostatecznie głosowanie. Proszę pamiętać, że dla nas decydujące powinny zawsze być, moim zdaniem, projekcje nie kształtowania się PKB, a inflacji w całym horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. W każdym razie w tzw. normalnej sytuacji. Jak na razie, dzisiaj osobiście opowiadałbym się, żeby to były łącznie trzy obniżki, a następnie przejście do nastawienia _wait and see" - powiedział członek RPP.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

wiadomości
waluty
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)