Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie ma powodów aby podwyższyć stopy

0
Podziel się:

Nie ma obecnie czynników makro, które uzasadniałyby podwyżkę stóp procentowych - uważają pytani przez PAP ekonomiści. Ich zdaniem, Rada Polityki Pieniężnej w środę nie będzie miała pełnej bazy wskaźników makro.

Nie ma powodów aby podwyższyć stopy

Nie ma obecnie czynników makro, które uzasadniałyby podwyżkę stóp procentowych - uważają pytani przez PAP ekonomiści. Ich zdaniem, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w środę nie będzie miała pełnej bazy wskaźników makro.

"W porównaniu do poprzedniego miesiąca argumenty za grudniową decyzją niewiele się zmienią. Przeciwko podwyżce stóp przemawia aprecjacja (wzrost wartości) złotego, niskie tempo inwestycji, malejące tempo wzrostu gospodarczego i popytu krajowego i bardziej pozytywne perspektywy inflacji" - powiedział PAP główny ekonomista BRE Banku Janusz Jankowiak.

"Rada zapewne zwróci uwagę na niezadowalający poziom inwestycji, co może być sugestią, że w przyszłym roku możemy się spodziewać obniżek stóp, w okolicy połowy roku" - powiedział PAP ekonomista ING BSK Bartosz Pawłowski.

"Jeszcze chyba nigdy RPP nie zmieniła stóp procentowych w grudniu. Poza tym RPP nie będzie dysponowała wszystkimi aktualnymi danymi makroekonomicznymi" - powiedział Pawłowski. Rada będzie znała tylko inflację, podaż pieniądza oraz dynamikę wynagrodzeń.

Dane o produkcji przemysłowej, koniunkturze oraz inflacji bazowej zostaną ogłoszone po posiedzeniu RPP.

W ubiegłym tygodniu GUS podał, że produkt krajowy brutto (PKB) w III kwartale 2004 roku wzrósł o 4,8 proc. po wzroście o 6,1 proc. w II kwartale i 6,9 proc. w I kwartale 2004 roku oraz 4,1 proc. w III kwartale 2003 roku. Popyt krajowy w III kwartale 2004 roku wzrósł o 4,6 proc. po wzroście o 5,1 proc. w II kwartale i 5,5 proc. w I kwartale 2004.

Niektórzy ekonomiści uważają, że RPP nie zmieni nastawienia w polityce pieniężnej na neutralne z restrykcyjnego, bo pomimo korzystnych perspektyw inflacji bieżący wskaźnik przekracza cel inflacyjny.

"Nie można też się spodziewać zmiany nastawienie z restrykcyjnego na neutralne, gdyż inflacja cały czas utrzymuje się powyżej celu" - powiedział Pawłowski.

"RPP nie zmieni nastawienia, bo na początku roku będziemy mieli do czynienia z istotnym wzrostem inflacji z powodu wzrostu cen regulowanych oraz podatków pośrednich, co może podbić styczniową inflację do poziomu około 4,7 proc." - dodał Wojciech Kuryłek z Kredyt Banku.

W październiku inflacja wzrosła do 4,5 proc., natomiast cel inflacyjny RPP wynosi 2,5 proc. z możliwością odchyleń o 1 punkt proc. Rynek szacuje, że inflacja roczna w listopadzie spadła do 4,4 proc. z 4,5 proc. w październiku. Prognozy listopadowej inflacji kształtują się między 4,3 a 4,5 proc. rok do roku. Spadkowi inflacji sprzyja m.in. mocny złoty i spadek cen paliw na rynkach światowych.

Pawłowski uważa, że nawet jeżeli inflacja ustabilizuje się na poziomie 4,5 proc., nie wpłynie to na zmianę stóp procentowych w grudniu. Na rynku może się jednak pojawić niepewność w związku z tym, że kolejny miesiąc inflacja utrzymuje się znacząco powyżej celu.

GUS poda dane o wskaźniku inflacji we wtorek, czyli w pierwszym dniu posiedzenia RPP. Tego samego dnia rynek pozna też dynamikę wynagrodzeń.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)