Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe w Polsce na niezmienionym poziomie. Referencyjna wynosi nadal 2,5 procent, czyli najniżej w historii. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami ekonomistów.
Stopa lombardowa wynosi 4 procent, depozytowa 1 procent, zaś redyskonta weksli 2,75 procent. Analitycy ankietowani przez agencję Reuters prognozują, że ten stan rzeczy utrzyma się przynajmniej do trzeciego kwartału 2014 roku, kiedy spodziewana jest dopiero pierwsza podwyżka. Warunkiem tego scenariusza jest jednak zakładany powrót gospodarki polski na ścieżkę wzrostu oraz utrzymanie inflacji w ryzach.
O wzrost cen póki co nie ma jednak obaw. Indeks CPI wyniósł w lipcu 0,3 procent w ujęciu miesięcznym i 1,1 procent w porównaniu do analogicznego miesiąca 2012 roku. Tymczasem Rada Polityki Pieniężnej zakłada, że wskaźnik w ciągu roku będzie się utrzymywał na poziomie 2,5 procent, z dopuszczalnym przedziałem wahań plus minus punkt procentowy.
źródło: Money.pl na podstawie danych GUS i NBP
W najbliższych miesiącach ceny również nie powinny pójść znacząco w górę, a przynajmniej nie bardziej, niż rok temu. Potwierdzeniem tego scenariusza mogą być panujące obecnie, rekordowe oczekiwania inflacyjne. W sierpniu spadły one do 0,2 procent. To wartość najniższa z notowanych w badaniach prowadzonych od 1992 roku. Na posiedzeniu był to mocny argument za utrzymywaniem ekspansywnej polityki monetarnej.
Mimo że w kwestii decyzji RPP większość kart leży więc już na stole, to warto będzie się przysłuchiwać Markowi Belce, który o godzinie 16 skomentuje sytuację gospodarczą w kraju.
Czytaj więcej w Money.pl