PremierDonald Tuskuważa, że Unia Europejska powinna dbać o stabilność walut całej wspólnoty europejskiej.
_ - Liczymy na to i o tym mówiliśmy najgłośniej, że UE zadba o stabilność walut w całej UE, zresztą zgodnie z tym co mówią traktaty _ - powiedział na antenie TVP premier.
_ - Nasza propozycja jest taka, będę o tym mówił na szczycie za dwa tygodnie, aby UE to bardzo wyraźnie podkreśliła, że troska o stabilność walut państw Unii, jest troską całej UE _href="http://news.money.pl/artykul/kaczynski;rzad;zlamal;zasade;solidarnosci,210,0,431314.html">- dodał.
Tusk podkreślił także, że skoro ze względu na politykę poprzedników Polska nie jest w strefie euro to musi walczyć o to, aby formy pomocy były jednolite dla każdego państwa wspólnoty.
_ - Aby strefa euro nie przygotowywała odrębnych instrumentów dla strefy euro i odrębnych dla pozostałych _ - powiedział.
Więcej o problemach naszej waluty | |
---|---|
*Złoty znów miał kłopoty * Złoty wyraźnie dziś tracił, ale wahania ustabilizowały się po południu. zobacz więcej |
Według niego inny scenariusz oznaczałby, że Polska stałaby się członkiem UE _ drugiej kategorii _. _ Zadaniem Polski jest uzyskanie od Unii Europejskiej takiej pomocy, jakiej oczekują Francja, Niemcy, Anglia _ - mówił.
_ - Druga rzecz to pieniądze, kredyty, współpraca takich instytucji jak Europejski Bank Inwestycyjny _ - dodał premier.
Zdaniem Donalda Tuska podczas niedzielnego szczytu toczyła się batalia o to _ na ile uda się zapobiec próbom budowania ekskluzywnego klubu bogatych, którzy jakoś sobie poradzą w kryzysie i którzy - jak mieliśmy wrażenie - mieli ochotę zapomnieć trochę o tych słabszych _.
Dlatego - jak tłumaczył - z polskiego punktu widzenia rzeczą najważniejszą było to, że podczas obrad szczytu padły słowa, iż _ nie będzie groźby protekcjonizmu, że nie będzie tak, iż każde państwo będzie wykorzystywało swoje środki wyłącznie na swoją rzecz i zapomni o ogólnoeuropejskiej solidarności _.
Premier podkreślił, że dotychczas istniały w sprawie kryzysu dwa stanowiska, _ radykalnie od siebie odległe _. Pierwsze - według Tuska - było _ jeszcze do przedwczoraj _ prezentowane przez Francję. _ Bardzo wyraźnie prezydent Sarkozy mówił o tym, że Francja będzie pomagała swojemu i wyłącznie swojemu przemysłowi czy gospodarce _ - wyjaśniał.
Drugie stanowisko - węgierskie - było, zdaniem premiera, _ mało realistyczne _. Jak mówił, polegało na oczekiwaniu, że _ dziesiątki miliardów euro w ramach pomocy trafi do słabszych _.