Po poniedziałkowych wahaniach złotego analitycy nie są pewni, w którą stronę będzie podążała polska waluta. Ich zdaniem istotne będą nastroje światowe, korzystnie mogą wpłynąć dane ze sfery gospodarki realnej.
_ W nadchodzącym tygodniu głównym czynnikiem dla złotego będą nastroje na rynkach finansowych i zachowanie giełd _ - powiedział Michał Karewicz z Citi Banku.
Zdaniem analityka, niewykluczone, że po wahaniach kursu w poniedziałek, pod koniec dnia złoty wróci w okolice poziomu 4,20 za euro.
_ W poniedziałek widzieliśmy znaczne wahania, w przedziale 4,18-4,25 za euro. Rano złoty się osłabiał ze względu na spadki na giełdach azjatyckich i ujemne wyceny kontraktów na giełdach w USA. Jednak giełdy amerykańskie spadają nieco mniej niż rynek się spodziewał, mamy też znaczną zwyżkę kursu eurodolara, to wpływa dość pozytywnie na eurozłotego _ - powiedział Karewicz.
_ Poniedziałek to nerwowy dzień, niewykluczone, że, jeśli spadki się pogłębią, jeszcze powrócimy w okolice 4,20 za euro. Inwestorzy nie bardzo są zdecydowani _ - dodał.
Rynek długu podążał za rynkiem złotego. Analitycy uważają, że ta tendencja może się utrzymać. Dilerzy nie wykluczają, że po kilku dniach konsolidacji, pod koniec tygodnia rynek FI może się umocnić.
_ Po słabym otwarciu w ślad za osłabiającym się złotym, nastąpiło delikatne umocnienie się rynku, również w ślad za złotym. Pojawił się niewielki popyt ze strony zagranicznych inwestorów _ - powiedział Andrzej Skraba z Societe Generale.
_ Rynek nie odreagował jeszcze wszystkich strat. Wydaje się, że rynek nie jest taki mocny jak jeszcze był pod koniec sierpnia. Na światowym rynku finansowym powstaje niepewność. Trudno mówić jeszcze o awersji do ryzyka, ale od paru sesji widać zmienność nastrojów _ - dodał.
_ Pozytywny trend uległ zatrzymaniu, na razie jest konsolidacja. Na złotym widać odreagowanie informacji na temat deficytu w 2010 r., ale sądzę, że dane ze sfery realnej, które zostaną wkrótce opublikowane będą korzystne. To umocni złotego, a w konsekwencji także rynek długu. Ale to dopiero pod koniec tygodnia, na razie możliwa jest konsolidacja _ - uważa analityk.
W środę, 16 września, GUS ogłosi dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu. W czwartek GUS ogłosi dane o dynamice produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w sierpniu.