Czarne prognozy dla naszej waluty, które przedstawili dla Money.pl analitycy, zaczynają się sprawdzać. Frank szwajcarski i euro nie były tak drogie jak dziś od połowy 2004 roku.
Złoty od rana traci na wartości wobec najważniejszych światowych walut. Na rynku walutowym za jednego franka płacono przez chwilę 3 zł, euro kosztowało nawet 4,47 zł, a dolar wzrósł do 3,48 zł.
W wyniki złych informacji napływających z największych światowych gospodarek inwestorzy wyprzedawali polską walutę. Najpierw napłynęły fatalne dane z japońskiej gospodarki o spadającej produkcji przemysłowej i wzroście bezrobocia. Od rana w niepewności rynki czekały na dane o amerykańskim PKB za IV kwartał zeszłego roku. Analitycy spodziewają się, że największa gospodarka świata skurczyła się o ponad 5 proc.
Raport Money.pl | |
---|---|
![]() |
*Złoty traci, ale o kredyt walutowy bądź spokojny * Z analizy Money.pl wynika, że o nasze kredyty zaciągane w we franku powinniśmy być na razie spokojni. Będzie on bardziej opłacalny niż złoty. Naszym ratom pomaga spadek kosztu pieniądze w Szwajcarii. zobacz raport Money.pl |
Spadek wartości naszej jest związany z utrzymująca się wśród inwestorów awersją do ryzyka, co powoduje ucieczkę kapitału z rynków wschodzących, do których należy Polska, w bezpieczniejsze aktywa na rynkach obarczonych mniejszym ryzykiem.To powoduje, że złoty słabnie. Ten proces jest na naszym rynku kontynuowany od kilku miesięcy.