Złoty osłabił się dzisiaj o 0,81 proc. wobec USD i wzmocnił się o 0,25 proc. w stosunku do euro.
'Wygląda na to, że trend umacniający złotego się zatrzymał, nastąpiła konsolidacja i złoty lekko słabnie' - powiedział PAP Piotr Czyżewski, szef dealerów walutowych ING Barings.
Według Zubera złoty osłabł z uwagi na pogłoski o możliwości zwiększenia deficytu ekonomicznego w budżecie na 2001 rok, a takie działanie może spowodować opóźnienie obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
'Gazeta Wyborcza' napisała we wtorek, że, zdaniem Dariusza Rosatiego z RPP, jeśli pieniądze z wpływów z rozszerzenia koncesji operatorów GSM o telefonię komórkow± trzeciej generacji UMTS (ponad 3 mld zł) zostan± wydane (a nie przeznaczone na zmniejszenie deficytu ekonomicznego), to automatycznie wzrośnie deficyt ekonomiczny. Wtedy szanse na obniżkę stóp procentowych zmaleją.
W piątek minister finansów Jarosław Bauc powiedział, że nie wiadomo jeszcze, czy pieniądze z UMTS będ± przeznaczone na zmniejszenie deficytu budżetowego, czy też zostaną wydane.
Według Czyżewskiego niejasności co do ostatecznego kształtu budżetu już wpłynęły na kurs złotego, gdyż od wczoraj złoty słabnie.
'Nie powoduje to na razie większych zawirowań, ale niewątpliwie wątpliwości co do kształtu budżetu oddziałują negatywnie na kurs naszej waluty. Na razie mamy za mało informacji i nie wiemy, co z tego wyniknie dalej. To co było, to częściowo zostało przez rynek przetrawione, ale w dalszym ciągu może to mieć jeszcze jakiś efekt' - powiedział Czyżewski.
Zdaniem Czyżewskiego w środę złoty w stosunku do mdolara będzie oscylował w przedziale 4,10 - 4,15 zł za USD, natomiast wobec euro w granicach 3,8750-3,92 zł.
'Kurs euro wobec dolara będzie wyznaczał kierunek ruchów złotego w środę. Wydaje się, że jest szansa, że euro będzie umacniało się wobec dolara i może to wpłynąć na wzrost wartości dolara wobec złotego' - dodał Czyżewski.
