Przygotowane kalkulacje resort ma przedstawić w przyszłym tygodniu.
"Rozmawialiśmy z ministrem o naszych propozycjach podatkowych. Była to niezobowiązująca rozmowa. Ustaliliśmy, że resort finansów przygotuje różne warianty rozwiązania tej kwestii, by ulżyć najuboższym i by było to neutralne dla budżetu. Jest kilka wariantów propozycji" - powiedział PAP Krzysztof Janik, przewodniczący SLD.
SLD zaproponował zmiany systemu podatkowego, by wszyscy, którzy otrzymują świadczenie lub wynagrodzenie niższe od płacy minimalnej, czyli 824 zł miesięcznie, zostali zwolnieni z płacenia podatku. Sojusz proponuje, by znieść kwotę wolną od podatku w wysokości 530 zł rocznie w wypadku podatników płacących najwyższą, 40-procentową stawkę PIT (trzecia grupa podatkowa), ewentualnie także części podatników z drugiej grupy podatkowej.
Zdaniem przewodniczącego SLD jest możliwe, by przy przychylności Sejmu, udało się wprowadzić proponowane zmiany już w przyszłym roku.
"Pozostało jeszcze dwa i pół miesiąca. Jeśli byłaby w miarę powszechna akceptacja w Sejmie, to wtedy jest na to szansa (by rozwiązania weszły w życie w 2005 roku)" - powiedział.
Minister Gronicki jednak w rozmowie z PAP zasugerował, że są małe szanse na przeprowadzenie zmian podatkowych, które obowiązywałyby od przyszłego roku.
Dodał także w wywiadzie dla PAP, że resort nie zgodzi się na nie, o ile będą "kosztowne dla budżetu".
Zgodnie z polskim prawem wszystkie zmiany w podatkach dochodowych, które miałyby obowiązywać od początku następnego roku, powinny zostać uchwalone i podpisane przez prezydenta do końca listopada.
