Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podatek samochodowy zamiast akcyzy

0
Podziel się:

Do końca stycznia do Sejmu powinien wpłynąć projekt ustawy o podatku samochodowym, który ma zostać wprowadzony w miejsce dziś obowiązującej akcyzy. W najbliższych tygodniach powinien go przyjąć rząd - poinformował PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Podatek samochodowy zamiast akcyzy

"Rząd może go przyjąć w ciągu dwóch tygodni" - powiedział we wtorek PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman.

Podstawowa stawka nowego podatku ma wynosić 1 zł za centymetr sześcienny pojemności silnika.

Wraz z "wpadaniem" samochodu w niższe normy stawka będzie rosnąć do 1,5 zł, 2 zł i 3 zł. Najwięcej - 4 zł za cm sześć. - zapłacą rejestrujący samochody, które nie spełniają europejskich norm emisji spalin.

Podatek samochodowy ma zastąpić obecnie pobieraną akcyzę od samochodów. Obecnie akcyza od nowego samochodu o pojemności silnika do 2000 cm sześć. wynosi 3,1 proc. jego wartości. Dla nowych aut z większymi silnikami jest to 13,6 proc. Tymczasem wobec sprowadzanych z zagranicy używanych samochodów akcyza może wynieść nawet 65 proc.

Resort finansów chciał zmian w systemie opodatkowania samochodów ze względu na nieskuteczność obecnie obowiązujących zasad w odniesieniu do samochodów sprowadzanych z zagranicy.

Nie tylko nie powodują one spadku napływu zużytych samochodów, ale są podstawą do zarzutów o dyskryminowanie podatkowe niektórych towarów na terenie Unii Europejskiej.

W listopadzie 2004 r. do Polski sprowadzono z krajów UE 80 tys. 467 samochodów używanych, a wpływy z akcyzy z tego tytułu wyniosły 95,9 mln zł. Od 1 maja 2004 r., czyli od przystąpienia Polski do UE, do końca listopada sprowadzono 690 tys. 666 pojazdów, a do budżetu wpłynęło 821 mld 912 mln zł.

Według wiceministra finansów nowy podatek samochodowy nie będzie miał wpływu na wysokość dochodów budżetowych. "Nowe rozwiązanie powinno być neutralne dla budżetu" - powiedział

motoryzacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)