Jak co roku, przełom zimy i wiosny to czas zwiększonego zagrożenia powodziowego w Polsce. Przed konsekwencjami zniszczenia prywatnego lub firmowego może ochronić nas polisa ubezpieczeniowa.
W wydanym dziś, tj. 16 kwietnia rano przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa raporcie dobowym, opisano przekroczenie stanu alarmowego w 20 punktach w dorzeczu Wisły, 9 punktach w dorzeczu Odry oraz 1 punkcie rzek Przymorza. Ponadto raport Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wspomina o kilkudziesięciu przypadkach przekroczenia stanu ostrzegawczego, zarówno na Wiśle jak i na Odrze. Marzec i kwiecień to okres, kiedy prywatne i firmowe mienie jest szczególnie narażone na podtopienia spowodowane drastycznym podniesieniem poziomu wód w polskich rzekach.
Dostępne w tej chwili na rynku polisy związane ze skutkami żywiołów, najczęściej już w podstawowej wersji chronią nas przed finansowymi skutkami powodzi. Jeżeli zaś w opcji podstawowej nie mamy wyszczególnionego ryzyka powodzi, wariant taki zawsze można dodatkowo dokupić. Umowa ubezpieczenia zazwyczaj zawierana jest na jeden rok.
_ - Niestety mimo częstszych anomalii pogodowych, nie wykazujemy zwiększonego zainteresowania ubezpieczeniami. W zeszłym roku kupiliśmy o ponad 100 tys. mniej polis od ognia i żywiołów, niż miało to miejsce w 2011 r. Są to dane dotyczące zarówno umów indywidualnych jak i polis dla przedsiębiorstw. Co więcej, wykupując polisę zazwyczaj korzystamy z podstawowego zakresu, obejmującego jedynie mury budynku, nie martwiąc się o majątek, który znajduję się wewnątrz – meble, kosztowności czy sprzęt RTV i AGD. Wybierając produkt ubezpieczeniowy warto skrupulatnie zastanowić się nad zakresem wykupowanej polisy, tak aby była zgodna z naszymi oczekiwaniami _– mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.
Z zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń informacji wynika, że na obszarze całego kraju dostępne są w sprzedaży ubezpieczenia związane z powodzią. Umowy mogą (ale nie dotyczy to wszystkich umów) przewidywać tzw. karencję na ryzyko powodziowe. Oznacza ona, że początek odpowiedzialności ubezpieczyciela za powódź może rozpocząć się później, niż miało miejsce podpisanie umowy. Karencja najczęściej trwa 14 lub 30 dni.
Karencja ma eliminować ryzyko ubezpieczania zdarzeń pewnych lub wysoce prawdopodobnych. Ochrona takich zdarzeń nie jest w praktyce możliwa, gdyż skutkowałaby tak wysokimi składkami, że zdecydowanej większości klientów nie byłoby stać na ochronę. Karencja nawet jeśli występuje, zazwyczaj dotyczy wyłącznie nowych umów. W przypadku kontynuacji ubezpieczenia przez osoby przezorne, stale się ubezpieczające, karencja najczęściej nie obowiązuje. Warto pamiętać, że kolejnym okresem, w którym możliwe jest większe ryzyko powodzi, będzie lato tego roku.
Ubezpieczyciele oraz PIU na bieżąco zbierać będą dane o zagrożeniu powodziowym w Polsce. Izba oraz Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podpisały 6 marca tego roku porozumienie w tej kwestii. To najważniejszy jak dotąd krok dla rynku ubezpieczeń, jeśli chodzi o współpracę z sektorem publicznym w zakresie zarządzania kryzysowego. Zgodnie z porozumieniem, obszarami wspólnego działania będą:
- wzajemne udostępnianie informacji o istotnych zagrożeniach, a także skutkach ich wystąpienia
- udział przedstawicieli i ekspertów stron we wspólnych przedsięwzięciach z zakresu zarządzania kryzysowego i zarządzania ryzykiem
- wymiana doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie zarządzania kryzysowego i zarządzania ryzykiem
- działalność szkoleniowa
Dzięki podpisanemu przez PIU porozumieniu, zakłady ubezpieczeń otrzymują raporty, przygotowywane dla najwyższych urzędników administracji państwowej. Umożliwia to dysponowanie sprawdzonymi danymi o skali zagrożeń oraz szkód, spowodowanych przez katastrofy naturalne.
Więcej informacji:
Marcin Tarczyński
Analityk
Polska Izba Ubezpieczeń
Tel: 22 420 51 27
m.tarczynski@piu.org.pl
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Odra powyżej stanów alarmowych. Fale... Odra przekroczyła stany alarmowe na wodowskazach w Nowej Soli i Nietkowie w Lubuskiem. Rzeką przemieszczają się fale wezbrania spowodowane roztopami na południu kraju. | |
| OC - dla kogo i na jakich zasadach? Każdy kierowca musi posiadać takie ubezpieczenie. Może się ono jednak przydać także, gdy zalejemy mieszkania sąsiada lub wykonujemy zawód o dużej odpowiedzialności. | |
| Ergo Hestia o ubezpieczeniach AC Z badania przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Ergo Hestii wynika, że jedynie 27 proc. właścicieli samochodów decyduje się na ubezpieczenie autocasco. |