Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W dniu 19 lutego 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów ...

0
Podziel się:

W dniu 19 lutego 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych uchwałę o treści: „Przepis art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji" (sygn. III CZP 63/12).

W dniu 19 lutego 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów ...
(RaeA/CC/Flickr)

W dniu 19 lutego 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych uchwałę w sprawie szkód zalaniowych Drukuj W dniu 19 lutego 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych uchwałę o treści: „Przepis art. 433 k.c. nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji" (sygn. III CZP 63/12).

Niniejsza uchwała ugruntowuje dotychczasową linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, który w przeszłości dość konsekwentnie stał na stanowisku, iż odpowiedzialność użytkownika lokalu za szkodę wynikającą z zalania lokalu położonego na niższej kondygnacji kształtuje się na zasadzie winy, zgodnie z art. 415 k.c. Do odpowiedzialności za tzw. szkody zalaniowe nie ma więc zastosowania - zdaniem Sądu - przewidujący zasadę ryzyka art. 433 k.c., w którym mowa jest o odpowiedzialności zajmującego pomieszczenie za szkodę wyrządzoną „_ wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia _". Za możliwością zastosowania zasady ryzyka do przypadków zalania lokalu opowiada się z kolei niezmiennie znaczna część przedstawicieli doktryny prawa cywilnego komentujących art. 433 k.c. Tak znacząca różnica pomiędzy linią prezentowaną przez Sąd Najwyższy a poglądami dominującymi w piśmiennictwie wpływała w istotny sposób na rozbieżność w orzecznictwie sądów powszechnych z ostatnich lat. Powodowało to sytuację
niepewności zarówno dla poszkodowanych, jak i dla osób, względem których dochodzone były roszczenia odszkodowawcze wynikające z zalania lokalu. Sytuacja braku jasności dotykała także zakłady ubezpieczeń, które rozpatrywały roszczenia z dobrowolnych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej albo też starały się dochodzić roszczeń regresowych wynikających z faktu naprawienia szkody na podstawie umowy ubezpieczenia zalanego lokalu.

Wydaje się, że aktualna uchwała Sądu Najwyższego, podjęta na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych przez powiększony skład, w sposób zdecydowany wpłynie na ujednolicenie orzecznictwa sądów powszechnych. Dzięki temu bardziej klarowna będzie sytuacja prawna właścicieli lokali, i to zarówno tych, którzy rozważać będą sądowe dochodzenie roszczeń odszkodowawczych wynikających z zalania ich mieszkania, jak i tych, do których kierowane będzie żądanie naprawienia szkody. Z perspektywy Rzecznika Ubezpieczonych szczególnie ważne jest, że za sprawą omawianej uchwały nastąpi standaryzacja procedur likwidacyjnych stosowanych przez zakłady ubezpieczeń w odniesieniu do szkód zalaniowych. Mamy nadzieję, że nie powtórzą się już więcej sytuacje, gdy ten sam zakład ubezpieczeń opierał swoje stanowisko na różnych podstawach prawnych w zależności od tego, czy rozpatrywał roszczenia osoby poszkodowanej, czy też występował z regresem. Jasność i jednolitość obowiązujących w tej mierze zasad, potwierdzona analizowaną uchwałą, powinna
wpłynąć na uproszczenie i przyspieszenie postępowań likwidacyjnych.

Rzecznik Ubezpieczonych prezentował w rozstrzyganej sprawie stanowisko akcentujące możliwość takiej wykładni art. 433 k.c., która dawałaby szansę dochodzenia roszczeń odszkodowawczych związanych z zalaniem lokalu bez konieczności wykazywania winy. Obserwacja dotychczasowej praktyki wskazuje bowiem na znaczne utrudnienia w ustalaniu rzeczywistych przyczyn szkód zalaniowych, które wiążą się najczęściej z awarią instalacji wodno-sanitarnej bądź sprzętu AGD. Sytuacje takie wywołują zaś często konflikty pomiędzy sąsiadami, jak też i spory na tle zawartych umów ubezpieczenia. Jednocześnie właściciel lokalu, z którego pochodziła ciecz, miałby zawsze możliwość wskazania, że do szkody doszło z wyłącznej winy osoby trzeciej, np. producenta danego sprzętu lub przedsiębiorcy, który w wadliwy sposób przeprowadził remont mieszkania. Sąd Najwyższy pozostał jednak przy tradycyjnym ujęciu art. 433 k.c., co jednoznacznie znalazło wyraz w przyjętej uchwale.

Możliwość zalania mieszkania położonego na niższym piętrze przez ciecz pochodzącą z lokalu położonego wyżej stanowi w obecnych realiach najistotniejszą część ryzyka wiążącego się z posiadaniem lokalu w budynku wielokondygnacyjnym. Jednoznaczne oparcie odpowiedzialności za tego typu szkody na zasadzie winy, co niewątpliwie utrudnia dochodzenie naprawienia szkody od sprawcy, może mieć zatem istotny wpływ na decyzje właścicieli i użytkowników lokali związane z zawieraniem umów ubezpieczenia. Niewykluczone więc, że jeszcze bardziej zmniejszy się znaczenie ubezpieczeń OC w życiu prywatnym, na atrakcyjności zaś mogą w pewnej mierze zyskać ubezpieczenia mieszkań i lokali użytkowych zawierające ryzyko zalania.

Tomasz Młynarski

główny specjalista w Wydziale Prawnym Biura Rzecznika Ubezpieczonych

wiadomości
ubezpieczenia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)