Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak zimy. Uważaj, może kosztować drogo

0
Podziel się:

Za nieodśnieżony chodnik przed posesją możemy zapłacić 100 zł.

Atak zimy. Uważaj, może kosztować drogo
(PAP/Andrzej Grygiel)
Zima może nas mocno uderzyć po kieszeni. Kary spotkać nas mogą za nieusunięty śnieg i sople, a grzywny za łamanie przepisów pracy. Nieodśnieżony chodnik może kosztować właściciela posesji 100 złotych, sople na dachu nawet 5 tysięcy złotych. Za zmuszanie pracowników do pracy w zbyt niskiej temperaturze, pracodawcy grozi do 30 tysięcy złotych grzywny.

Wypadek na nieodśnieżonym chodniku – co zrobić?

PAP/Paweł Supernak

Za nieodśnieżenie chodnika, który przebiega wzdłuż naszej posesji, możemy zostać ukarani mandatem w wysokości 100 złotych._ - Funkcjonariusze najpierw pouczą o konieczności odśnieżania. Gdy to nie poskutkuje, to ukarzą mandatem – _przyznaje Rafał Koko, dyżurny Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.

fot: PAP/Andrzej Grygiel[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/atak;zimy;w;polsce,galeria,4592,0.html)Odśnieżanie, usuwanie lodu czy błota pośniegowego z chodnika leży jednak w interesie właścicieli nieruchomości. Na zasypanym chodniku łatwo o wypadek, a gdy przechodzień poślizgnie się na nim i złamie rękę, czy nogę, właściciel nieruchomości może zapłacić o wiele więcej niż 100 złotych. Poszkodowany może go pozwać teoretycznie o dowolną kwotę.

_ - Istnieją ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, przewidujące tego typu wypadki - _ mówi Marcin Tarczyński, przedstawiciel Polskiej Izby Ubezpieczeń. - _ Należy jednak pamiętać, że żadne ubezpieczenie nie zwalnia nas z elementarnej dbałości o administrowane mienie. Jeżeli administrujemy drogą czy budynkiem, to naszym obowiązkiem jest utrzymywanie go w takim stanie, aby nie stwarzał dla nikogo zagrożenia _ - tłumaczy. Dotyczy to także ataków zimy.

_ - Zarządcy nieruchomości są zobowiązani do posiadania obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zarządcy nieruchomości - zwraca uwagę Agnieszka Rosa, rzeczniczka PZU SA . - Minimalna suma gwarancyjna została ustalona jako równowartość 50 000 euro. Składka za ubezpieczenie jest uzależniona od wysokości przychodów oraz przebiegu ubezpieczenia - tłumaczy . _

Gdy dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia, powinniśmy natychmiast powiadomić pogotowie ratunkowe i Straż Miejską. Strażnicy muszą spisać notatkę służbową i ustalić do kogo należy chodnik.

_ - Jeśli do gminy, to sprawa zostanie przekazana do zarządcy, który poda poszkodowanemu numer polisy, z którego zostanie wypłacone odszkodowanie _ – tłumaczy Rafał Koko.

Ile żądać za złamaną rękę na nieodśnieżonym chodniku? *Ustalając wysokość odszkodowania sąd weźmie pod uwagę koszty, jakie ponieśliśmy w związku z wypadkiem. Dlatego należy udokumentować wydatki na rehabilitację i leki, jakie musieliśmy kupić. Im więcej wydatków udowodnimy, tym większa będzie wysokość odszkodowania. Może to być na przykład *od 5 tysięcy do nawet 50 tysięcy złotych.
W sytuacji, gdy nieodśnieżony chodnik należy do właściciela posesji i nie załatwimy z nim sprawy odszkodowania polubownie – możemy złożyć przeciwko niemu pozew cywilny i żądać zadośćuczynienia przed sądem.

W takiej sytuacji przydadzą się dowody, które pozwolą udokumentować całe zdarzenie. Pierwszym będzie wspomniana notatka służbowa – sporządzona przez strażników miejskich.

Oprócz tego, do pozwu możemy dołączyć np. dokumentację z pogotowia ratunkowego, które przyjechało na miejsce wypadku.

Można także zrobić – choćby telefonem komórkowym – zdjęcie chodnika. Będzie to dowód na to, jak wyglądał w momencie upadku. Pomocne okaże się też spisanie danych świadków upadku i telefony kontaktowe do nich.

Dowodem mogą być ponadto wszelkie rachunki za kupione leki (kserokopie recept), wizyty u lekarza oraz przebytą rehabilitację. Pamiętajmy, że powinny to być rachunki imienne, a nie zwykle paragony z kasy fiskalnej. Wróć do początku.

Sople spadły na samochód – kto za to odpowie?

**

PAP/Paweł Supernak**

Odśnieżanie dachu i usuwanie z niego sopli należy do obowiązków właściciela nieruchomości. Najniższy jednorazowy mandat za niewywiązanie się z tego zadania wynosi 500, a najwyższy 5 tysięcy złotych. W przypadku drastycznego łamania przepisów, sprawą może zająć się prokurator.

Odszkodowanie za uszkodzenie auta przez spadające z dachu sople lub śnieg dostaniemy tylko wtedy, gdy zaparkowaliśmy je zgodnie z przepisami, czyli w miejscu do tego przeznaczonym.
Gdy sople nie zostaną usunięte i spadną na nasze auto, również możemy starać się o rekompensatę. Najpierw należy wezwać policję, która sporządzi protokół powypadkowy. Jeśli sopel spadł z drzewa przy drodze, za szkody odpowiada zarządca drogi. Jeśli z dachu budynku – odpowiedzialność spadnie na właściciela bądź zarządcę nieruchomości.

W drugiej sytuacji – podobnie jak przy wypadku na śliskim chodniku – możemy wystąpić z pozwem.

Właściciel posesji może się ubezpieczyć od ewentualnych _ soplowych roszczeń _. - _ W tym przypadku jeżeli chodzi o dobrowolne ubezpieczenie OC przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z posiadanym mieniem _ - mówi Agnieszka Rosa z PZU SA.

Uprzątnięty śnieg. Co z nim zrobić?
Należy go składować przy krawędzi jezdni z zachowaniem odległości minimum 1 metra od pnia drzewa. Układamy go wzdłuż krawężnika oddzielającego chodnik od jezdni, tak by nie utrudniał ruchu pieszych i pojazdów. Pamiętajmy, by z zachować możliwość odpływu wody do kanalizacji. Wywiezienie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń uprzątniętych z chodników należy do zarządcy drogi.

Składka za to ubezpieczenie jest uzależniona od wybranej sumy gwarancyjnej, wysokości osiąganych przez klienta obrotów, rodzaju prowadzonej działalności, okresu ubezpieczenia, zakresu ubezpieczenia oraz oceny ryzyka.

Obowiązki właściciela nieruchomości w zimie

Uprzątnięcie błota, śniegu, lodu z chodników położonych wzdłuż nieruchomości z wyjątkiem chodnika, na którym dopuszczony jest płatny postój lub parkowanie samochodów.

Chodnik to również wydzielona część drogi publicznej służąca dla ruchu pieszego położona bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Oznacza to, że odpowiadamy również za część drogi, która przylega do terenu wzdłuż posiadłości. Jeżeli między granicą podległego nam terenu, a ulicą jest np. pas trawy, to zadanie uprzątnięcia śniegu z ulicy należy już do gminy.

Usunięcie błota, śniegu, lodu z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego, np. parafia musi odśnieżyć dojście do drzwi kościoła,
Usuwanie sopli i nawisów śniegu stwarzających zagrożenie dla przechodniów z budynków i ich części oraz z urządzeń infrastruktury technicznej. Wróć do początku.

Zima zaskoczyła nas w drodze? Domagajmy się zwrotu pieniędzy za bilet

**

PAP/Radek Pietruszka**

W razie jeśli nie dojedziemy do celu, możemy domagać się od przewoźnika zwrotu kosztów biletu. To nie wszystko, możemy też domagać się bezpłatnego dowiezienia do miejsca z którego wyruszyliśmy. Przepis ten nie dotyczy jednak pasażerów korzystających z biletów okresowych, na przykład miesięcznych, oraz w przypadku komunikacji komunalnej.

Jeżeli na przykład śnieżyca wystąpi wcześniej i zarządzający koleją czy siecią autobusową wiedzą, że nie mogą wywiązać się z umowy, muszą nas o tym powiadomić oraz zapewnić darmowy transport zastępczy.

Na lotnisku możesz liczyć na herbatę, kolej zawiezie Cię do domu

W razie opóźnienia samolotu również mamy prawo domagać się kilku rzeczy: bezpłatnych dwóch połączeń telefonicznych, faksów, teleksów lub maili i - jeśli to potrzebne - posiłków, noclegu w hotelu i transportu między hotelem a lotniskiem. Przewoźnik jest do tego zobowiązany, gdy opóźnienie wynosi:

  • ponad dwie godziny w przypadku rejsów do 1.500 km
    • ponad trzy godziny w przypadku rejsów wewnątrz Unii Europejskiej powyżej 1.500 km i między 1.500 a 3.500 km w przypadku rejsów poza Unią
    • ponad cztery godziny w przypadku pozostałych rejsów.

Jeśli lot jest opóźniony o więcej niż pięć godzin, mamy prawo do rezygnacji z podróży i zwrotu ceny biletu w ciągu 7 dni. Przysługuje nam też zwrot kosztów połączeń opłaconych w ramach biletu, a nieprzydatnych z uwagi na opóźniony lot. Mamy też prawo do bezpłatnego powrotu do portu wskazanego na bilecie jako początkowy.

Jeśli jednak opóźnienie lub odwołanie lotu nastąpiło z powodów od przewoźnika niezależnych (np. zła pogoda)
, nie uzyskamy żadnego odszkodowania z tytułu poniesionych strat.

Na odszkodowanie nie liczmy też w przypadku podróży koleją. Tutaj także złe warunki pogodowe zwalniają przewoźnika od odpowiedzialności. Możemy za to domagać się zwrotu kosztów biletu w sytuacji, gdy opóźnienie wynosi co najmniej jedną godzinę. Zwrot kosztów przysługuje nam za całe połączenie lub za jego niezrealizowaną część. Może on dotyczyć również części zrealizowanej, jeśli dalsza podróż jest już bezcelowa.

Dodatkowo jesteśmy uprawnieni do podróży powrotnej, do miejsca wyjazdu w najbliższym możliwym terminie. Musimy jednak pamiętać o tym, by wziąć od konduktora poświadczenie podróży danym pociągiem. Wróć do początku.

Odszkodowanie za wypadek na oblodzonej jezdni

PAP/Darek Delmanowicz

W sytuacji, gdy mieliśmy wypadek samochodowy na niewłaściwie utrzymanej drodze (śnieg, oblodzenie, dziury) możemy domagać się odszkodowania za poniesione szkody. W tym celu powinniśmy ustalić zarządcę. W zależności od kategorii drogi będzie nim:

  • generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad – dla dróg krajowych, ekspresowych oraz autostrad,
    • zarząd województwa – dla dróg wojewódzkich,
    • zarząd powiatu – dla dróg powiatowych,
    • wójt (burmistrz, prezydent miasta) – dla dróg gminnych,
    • prezydent – dla dróg w miastach na prawach powiaty z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych,
    • koncesjonariusz na warunkach z umowy koncesyjnej – w przypadku płatnych autostrad,

W przypadku uszkodzenia samochodu – np. przez spadający z dachu lód czy w stłuczce – wysokość odszkodowania będzie zależała od wielkości zniszczeń. Przy szacowaniu należnej nam kwoty pomoże rzeczoznawca z firmy, w której jesteśmy ubezpieczeni.
Po odszkodowanie do zarządcy możemy się zgłosić w trakcie 3 lat od zdarzenia. To do nas będzie należało udowodnienie winy zarządcy. Warto więc zadbać o zdjęcia z miejsca wypadku, sporządzenie protokołu przez policję lub straż miejską, zeznania świadków oraz rachunki za naprawy. Przydatne będą tez opinie rzeczoznawców na temat uszkodzeń.

Odpowiedni urząd ma 30 dni na uznanie naszych roszczeń lub nie. Jeśli je odrzuci możemy wystąpić do sądu z powództwa cywilnego.

Poza odszkodowaniem za uszkodzenia samego samochodu, możemy się też domagać rekompensaty za utracone korzyści. Taka sytuacja ma na przykład miejsce, gdy auto jest nam niezbędne do pracy, a w wyniku wypadku nie mogliśmy z niego przez pewien czas korzystać. Wróć do początku.

Ciepło w domu, kiedy zdecyduje administrator

**

PAP/Piotr Polak**

Ci, którzy mają piece w domach włączają je wedle uznania. Inaczej sprawa wygląda w przypadku lokatorów mieszkań spółdzielczych, TBS, lub wspólnot mieszkaniowych. Tam decyzja należy do zarządów. Jeszcze przed rokiem rozporządzenie Ministra Infrastruktury mówiło jasno: jeżeli przez 3 kolejne dni temperatura przy gruncie o godz. 19.00 spada poniżej 12 stopni C, to bezwzględny był obowiązek włączenia ogrzewania.

_ [ ( http://static1.money.pl/i/h/129/t75905.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/jak;zlozyc;pozew;zbiorowy;-;piec;krokow,114,0,707442.html) Jak złożyć pozew zbiorowy - pięć kroków - Tego przepisu już nie ma i wszystko zależy od uznania zarządu, administrującego budynkiem lub osiedlem - _ usłyszeliśmy w _ Administratorze _, zarządcy nieruchomości w Warszawie.

_ - Ciepło włączane jest na wyraźne życzenie zarządu. Częste są też sytuacje, w których o włączeniu grzania decyduje pogodynka, czyli automat zainstalowany na węzłach cieplnych - _wyjaśnili przedstawiciele zarządcy. W sytuacja gdy temperatura spada na przykład poniżej 10 stopni C, a taka właśnie jest ustawiona jako graniczna, kaloryfery robią się ciepłe.

W skrajnych przypadkach, gdyby mimo mrozów za oknem zarządca zdecydował o niewłączaniu ogrzewania. Pozostaje nam dochodzenie swoich praw na drodze cywilnej. Od blisko roku możliwe jest też złożenie pozwu zbiorowego. Wróć do początku.

Śnieg nie usprawiedliwi nieobecności w pracy

**

PAP/Paweł Supernak**

Pracodawca nie musi usprawiedliwiać naszego spóźnienia lub nieobecności w pracy, jeśli wynika ono ze złej pogody. Każdorazowo zależy to od jego uznania. Jeżeli się zgodzi, nie przysługuje nam jednak prawo do wynagrodzenia za czas nieobecności.

Musimy jednak pamiętać o jak najszybszym poinformowaniu go o problemach z dotarciem do pracy. Najpóźniej powinniśmy to zrobić w drugim dniu nieobecności, chyba że aura nam to uniemożliwia (np. niemożność wyjazdu z odciętej miejscowości i nawiązania kontaktu telefonicznego).

Jeżeli pracodawca nie zgodzi się na usprawiedliwienie naszej nieobecności i z tego powodu nas zwolni, mamy duże szanse na wygranie sprawy przed sądem pracy. Wystarczy, żebyśmy umieli udowodnić, że fatalna pogoda uniemożliwiła nam dotarcie do pracy na czas.

W przypadku, gdy do pracy jechaliśmy pociągiem lub autobusem, warto wziąć od przewoźnika zaświadczenie o zaistniałych trudnościach (opóźnienie, odwołane połączenie). Przyda się ono również uczniom przy usprawiedliwianiu nieobecności w szkole. Wróć do początku.

Atak zimy może skutkować niższą pensją

**

PAP/Grzegorz Momot**

Jeżeli musimy przerwać pracę nie z własnej winy, bo na przykład wskutek śnieżycy nie dojechały materiały potrzebne do produkcji, czy nie dotarła część załogi i tak przysługuje nam wynagrodzenie. Jego wysokość wynika z naszego zaszeregowania, czyli określone jest stawką godzinową lub miesięczną. Jeżeli jednak nie mamy takiego zapisu w umowie o pracę przy określaniu warunków zatrudnienia, należy nam się - 60 proc. wynagrodzenia.

30 000 zł wynosi górna granica grzywny za nieprzestrzeganie przepisów bhp przez odpowiedzialnych za jego stan lub przez bezpośrednich przełożonych. Najniższa kara to 1000 zł
W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od minimalnej pensji za pracę.

Przełożony może też na czas przestoju powierzyć pracownikowi inną pracę, za której wykonanie może mu zapłacić zgodnie z obowiązującym wynagrodzeniem przewidzianym właśnie za tę pracę. Nie może być jednak niższe od minimalnego wynagrodzenia.

Pracownik musi mieć ciepło, sucho i trzeba go nakarmić

Są zawody, których wykonywanie zależy od pogody. Na przykład budowlańcy czy transportowcy. Wynagrodzenie za czas _ pogodowego przestoju _ przysługuje wtedy pracownikowi jeżeli stanowią tak przepisy prawa pracy. Pracodawca może jednak powierzyć pracownikowi inne zajęcie, wtedy należy mu się wynagrodzenie przewidziane za tę wykonaną pracę.

Warunki w których praca musi być przerwana ze względu na pogodę uzależnione są od branży. Kodeks pracy mówi wtedy, że w razie gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika, ma on prawo powstrzymać się od jej wykonywania. Niedopuszczalne jest np. prowadzenie prac przy sieci trakcyjnej przy temperaturze powietrza niższej od minus 15 stopni C.

Zakazu można nie dotrzymać wyłącznie wtedy, gdy służą usunięciu awarii. Dla budowlańców taką graniczną temperaturą jest minus 10 stopni C. Podobny mróz zwalnia z pracy na przykład płetwonurków, przy czym chodzi tutaj o temperaturę wody.

20 tysięcy mandatów na kwotę 25 mln złotych nałożyli od początku roku inspektorzy PIP za łamanie przepisów pracy
Właściciel firmy powinien w pomieszczeniach pracy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy, nie niższą jednak niż 14 stopni C, zaś w pomieszczeniach, w których jest wykonywana lekka praca fizyczna i w biurach – temperaturę nie niższą niż 18 stopni C.

Pracodawca może nie wywiązać się z tego obowiązku jedynie wtedy gdy nie pozwalają mu na to względy technologiczne, na przykład zbyt duże przestrzenie do ogrzania.

Przy pracach wykonywanych na wolnym powietrzu lub w nieogrzewanych pomieszczeniach (budowa, hale magazynowe) pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia pracownikom pomieszczenia umożliwiającego im schronienie się przed padającym deszczem lub śniegiem, ogrzanie się oraz zmianę odzieży. Temperatura w takim pomieszczeniu to co najmniej 16 stopni C.

Poza miejscem do ogrzania i przebrania, jeżeli temperatura w miejscu pracy utrzymuje się poniżej 10 stopni C, firma musi zapewnić pracownikom ciepłe posiłki i napoje. Jedzenie powinno zostać wydane po 3-4 godzinach pracy. Natomiast napoje powinny być dostępne w ciągu całej zmiany.

Właściciele firm mogą ubezpieczyć się od skutków ataku zimy. Istnieją ubezpieczenia utraty zysku dla firm. Takie ubezpieczenia dotyczą przerw i zakłóceń w działalności firmy. Można uznać, że przerwa w działalności firmy dotyczy także śniegu.

_ - Ponadto istnieją na rynku ubezpieczenia dla firm obejmujące takie zjawiska jak śnieżyce - _mówi Marcin Tarczyński z PIU. _ - Dotyczy to jednak przede wszystkim szkód, związanych z zaleganiem, topnieniem śniegu lub lawinami i co za tym idzie na przykład zniszczeniami aut, zapadaniem się dachów, spadającymi soplami itp _ - tłumaczy.

_ - Oferujemy ubezpieczenie korporacyjne - od ognia i innych zdarzeń losowych, czyli tak zwane ubezpieczenie żywiołowe - _mówi Marcin Gajkowski z Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta S.A. Może to być ubezpieczenie przerwy w działalności w wyniku wystąpienia zdarzeń losowych. Utrata zysku powstała wskutek zawalenia się dachu hali pod ciężarem śniegu, byłaby możliwa do ubezpieczenia. - _ Istnieją także specyficzne ubezpieczenia związane np. z nie dojściem do skutku na przykład koncertu. Teoretycznie takie ubezpieczenie mogłoby zadziałać także w przypadku wystąpienia anomaliów pogodowych - _tłumaczy Gajkowski. Wróć do początku.

Komentarz Money.pl

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/166/t97958.jpg ) ] (http://moto.money.pl/wiadomosci/publikacje/artykul/ubezpieczenie;oc;i;ac;jak;wybrac;polise,204,0,701132.html) Ubezpieczenie OC i AC. Jak wybrać polisę? W przypadku OC liczy się tylko cena. Wybór autocasco jest już znacznie bardziej złożony.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/50/t75570.jpg ) ] (http://moto.money.pl/wiadomosci/publikacje/artykul/kredyty;samochodowe;na;co;zwrocic;uwage,170,0,704170.html) Kredyty samochodowe, na co zwrócić uwagę Jeżeli się rozmyślisz, masz 10 dni na odstąpienie od umowy
[ ( http://static1.money.pl/i/h/125/t103293.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tanie;bilety;lotnicze;piec;sposobow;na;niedrogie;latanie,84,0,692052.html) Tanie bilety lotnicze. Pięć sposobów na niedrogie latanie Tanich lotów można szukać na różne sposoby, warto jednak pamiętać o kilku zasadach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)