Sytuacja ubezpieczonych nie jest najlepsza - wykazały to kontrole Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Urząd sprawdził warunki zawierania umów majątkowych i osobowych w 18 zakładach ubezpieczeń.
Jak mówi prezes Urzędu Cezary Banasiński, w wielu firmach stwierdzono obwiązek opłacania składki w ciągu pierwszych kilku dni trwania umowy, czyli w okresie karencji, podczas której zakład ubezpieczeń nie udziela ochrony. Umowy sporządzane są w sposób dla klienta niezrozumiały, umożliwiający swobodną ich interpretację - podkreśla prezes Banasiński.
Urząd stwierdził również, że niektórzy ubezpieczyciele uzurpują sobie prawo do dowolnej zmiany wysokości składki w trakcie trwania umowy. Żądają też Banasiński: O co tu w ogóle chodzi?od klientów uiszczania składki za cały czas trwania umowy - nawet w sytuacji, gdy sami wypowiedzieli kontrakt.
Cezary Banasiński podkreśla, że większość firm zgodziła się z zarzutami Urzędu i stara się zmienić niekorzystne zapisy. W przypadku dwóch firm argumenty urzędu nie są wystarczające i trzeba skierować sprawę na drogę sądową. - zaznacza prezes Banasiński.
Biuro rzecznika ubezpieczonych informuje, że odbiera rocznie 6 tysięcy skarg od klientów zakładów ubezpieczeniowych. 10 procent skarg dotyczy sposobu sporządzania umów. Najczęściej zaś skarżymy się na ubezpieczenia komunikacyjne.