Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po 79 dniach oblężenia obrońcy Kobane znów kontrolują 80 proc. miasta

0
Podziel się:

Obrońcy Kobane wbrew wszelkim oczekiwaniom z powodzeniem stawiają czoło bardziej doświadczonym i lepiej uzbrojonym dżihadystom.

Po 79 dniach oblężenia obrońcy Kobane znów kontrolują 80 proc. miasta
(PAP/EPA)

Po 79 dniach walk z bojownikami Państwa Islamskiego (IS), którzy wciąż próbują zamknąć do końca pierścień oblężenia wokół miasta Kobane na północy Syrii, jego kurdyjscy obrońcy wspierani przez grupę syryjskich powstańców z powrotem kontrolują 80 procent miasta.

Fotoreporter amerykańskiej agencji AP Jake Simkin, który spędził ostatnio tydzień wśród obrońców Kobane, mówi, że wbrew wszelkim oczekiwaniom z powodzeniem stawiają oni czoło bardziej doświadczonym i lepiej uzbrojonym dżihadystom.

W szeregach obrońców miasta, które w czasach pokoju liczyło ponad 50 000 mieszkańców, ale z którego uciekła większość ludności, walczy niekiedy po kilku członków tej samej kurdyjskiej rodziny; ojca zabitego w walce zastępuje jego syn lub córka. Simkin opisuje takie przypadki.

Abu Layla, dowódca stuosobowej grupy powstańców z Wolnej Armii Syryjskiej, walczącej w obronie Kobane jako Szams al-Szamal, brygada Słońca Północy, która składa się z muzułmanów i chrześcijan - Kurdów, Arabów i Turkmenów - mówi: _ Nie walczę o Syrię muzułmańską, lecz o wolną, demokratyczną Syrię _.

Według agencji TASS w czwartek dotarł do Kobane przez przejście na tureckiej granicy, odległe o niespełna 2 km od miasta, 150-osobowy oddział kurdyjskich bojowników, peszmergów z północnego Iraku. Miał on zastąpić podobną grupę kurdyjskich bojowników, która walczyła w Kobane od listopada.

W czwartek liczba zabitych po stronie wojsk IS wyniosła ok. 30 bojowników. Straty obrońców miasta nie są znane.

Czytaj więcej w Money.pl
Polska powalczy z Państwem Islamskim? Minister Grzegorz Schetyna przypomniał, że Polska jest w grupie tych państw, które udzielają pomocy humanitarnej ofiarom prześladowań i czystek religijnych, dokonywanych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (ISIS) w Iraku i Syrii.
Libański patrol zaatakowany. Żołnierze zabici Żołnierze jechali w patrolu zmotoryzowanym, a sprawcy użyli broni automatycznej i pocisków przeciwpancernych. Wojsko wysłało posiłki w rejon ataku i w ciągu następnych dwóch godzin trwały starcia.
Analiza FBI niepokoi. Ostrzegają żołnierzy Jak wynika z informacji FBI i służb specjalnych, dżihadyści werbują ochotników do przeprowadzania ataków na terenie Stanów Zjednoczonych.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)