Jak mówi prezes Akademii - Paweł Łukasiak, celem programu jest zaangażowanie poszczególnych obywateli w życie społeczne swojego regionu. Zwraca on uwagę, że w Polsce do rzadkości należy przynależność do jakiejkolwiek organizacji. Chodzi o to, aby ludzie chcieli sobie pomagać. Łukasiak zwraca też uwagę, że docelowo chodzi o zbudowanie kapitału zaufania społecznego, aby ludzie sobie ufali, a nie mieli wobec siebie rezerwy i podejrzliwości.
Akademia Rozwoju Filantropii kładzie nacisk na rozwój społeczności lokalnych, aktywność młodzieży i osób starszych, a także społeczne zaangażowanie biznesu i przedsiębiorczą społeczność. Stefan Szymkowiak - członek zarządu wyróżnionego w konkursie Stowarzyszenia Pelikan z Żydowa uważa, że jego społeczność bardzo zyskała na tym, że co roku bierze udział w programie. Dzięki temu mieszkańcy stali się wielką rodziną, która działa dla dobra miejscowości i potrafi wspólnie rozwiązywać problemy.
W tej edycji programu do konkursów zgłoszono ponad 3 tysiące wniosków, z czego dofinansowano blisko 1300. Łączna wartość dotacji wyniosła ponad 4 i pół miliona złotych. W realizację projektów zaangażowanych było 36 i pół tysiąca wolontariuszy, ponad 465 tysięcy uczestników szkoleń, warsztatów i innych spotkań.
