W Lipnicy Murowanej koło Bochni w Małopolsce rozpoczął się słynny konkurs palm wielkanocnych. Komisja obejrzy i zmierzy wszystkie zgłoszone dzieła i po południu ogłosi wyniki. Wcześniej zostanie odprawiona msza święta z procesją palmową na lipnicki rynek.
Na razie nie wiadomo czy zostanie pobity ubiegłoroczny
rekord wysokości. Zwycięska palma mierzyła wtedy 30 metrów i 13 centymetrów.
Dla mieszkańców Lipnicy Murowanej Niedziela Palmowa zwana też "kwietną" lub "wierzbną" jest jedną z najważniejszych w roku. W tym dniu przyjeżdżają tysiące gości, by oglądać palmy, tworzące gęsty i wysoki las wokół figury błogosławionego Szymona z Lipnicy.
Na Podkarpaciu palmy zwykle były zrobione z trzciny, gałązek wierzbowych zielonych liści barwinku i jałowca. W niektórych wioskach dodawano "krzyżowalca" i "kłokoczki". Jałowiec symbolizował koronę cierniową, krzyżowalec - ukrzyżowanie Chrystusa , a kłokoczka upamietniała roślinę, którą Matka Boska dała Jezusowi gdy przybywał do Jerozolimy.
Zielone gałązki palmy to symbol życia. W ludowej tradycji wierzono w jej magiczną moc. Do dziś w palmą święci się pola w poniedziałek wielkanocny.
Z palmą wiąże się wiele ludowych zwyczajów. Obchodzono z nią na przykład dom, uderzając w węgły. Wierzono, w ten sposób można pozbyć się pcheł i innego robactwa. Palma miała też chronić bydło przez zarazą. Połknięte przez człowieka bazie zapobiegały ponoć bólom gardła.
