Mieszkańcy północnego wybrzeża Hiszpanii po raz trzeci w ciągu niespełna tygodnia przygotowują się do sztormowej pogody. Znad Północnego Atlantyku zbliża się kolejny niż a wraz z nim wichura. Tym razem siła wiatru ma osiągnąć 130 km/godz.
Dwie poprzednie wichury zniszczyły nadmorskie bulwary, zalały dzielnice portowe i podmyły szosy. Ponieważ zbliża się kolejna, w miastach północnej Hiszpanii wstrzymano naprawy a dojście do plaż oddzielono barierkami, bo wysokość morskich fal ma osiągnąć 10 metrów.
"Musimy powyciągać łodzie z wody i dobrze zacumować kutry" - zapowiada mieszkaniec Kraju Basków.
W nadmorskich miasteczkach odwołano zajęcia sportowe i imprezy na wolnym powietrzu, zamknięto też położone w pobliżu plaż mosty i drogi. Zakaz obowiązuje do niedzieli, bo w sobotę wieczorem północ Hiszpanii nawiedzić ma kolejna wichura, podobno - najgroźniejsza z dotychczasowych.
Informacyjna Agencja Radiowa
